Austria wprowadzana obowiązkowe kursy integracyjne

Federalny Serwis Konstytucyjny Austrii orzekł, że obowiązkowe kursy integracyjne i językowe w ramach pomocy społecznej muszą dotyczyć nie tylko migrantów, ale także obywateli Austrii. Decyzja wywołała ostry spór w koalicji rządowej, z wyraźnym sprzeciwem ÖVP i NEOS, które nazywają pomysł „absurdalnym”.
Federalny Serwis Konstytucyjny Austrii uznał, że planowana „faza integracyjna” w dostępie do świadczeń socjalnych nie może dotyczyć wyłącznie osób ubiegających się o azyl lub ochronę subsydiarną, lecz musi obejmować także obywateli Austrii. Orzeczenie, które ma istotne znaczenie polityczne, wywołało debatę i uwypukliło różnice w łonie koalicji rządowej.
Sąd zakwestionował powiązanie obowiązku kursów językowych i wartości społecznych wyłącznie ze statusem migracyjnym, uznając to za kryterium nieobiektywne, które nie uzasadnia ograniczania świadczeń socjalnych. Powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2019 roku, który uchylił część wcześniejszej reformy systemu zabezpieczenia społecznego, ostrzegając przed powtórzeniem podobnych błędów.
Pierwotna propozycja zakładała, że osoby zdolne do pracy muszą ukończyć do trzech lat kursów języka niemieckiego i zasad społecznych, by uzyskać pełne świadczenia socjalne. W trakcie kursów otrzymywałyby jedynie zredukowane wsparcie. Choć plan skierowano głównie do imigrantów, biuro minister ds. społecznych Korinny Schumann (SPÖ) już wcześniej opowiadało się za równym traktowaniem i objęciem tym obowiązkiem także obywateli Austrii.
Stanowisko SPÖ poparł Serwis Konstytucyjny, ale koalicjanci z ÖVP i NEOS ostro je skrytykowali. Minister ds. integracji Claudia Plakolm (ÖVP) nazwała pomysł zmuszania Austriaków do kursów językowych i wartości „absurdalnym” i „kontrproduktywnym”, wskazując, że unijne regulacje od 2026 roku i tak wprowadzą wymogi integracyjne dla migrantów. Podobne zdanie wyraził rzecznik NEOS Yannick Shetty, krytykując propozycję jako nieproporcjonalną.
Orzeczenie podkreśla, że faza integracyjna powinna być stosowana proporcjonalnie i elastycznie. Kursy nie muszą trwać pełne trzy lata, a wymogi językowe mogą być złagodzone, gdyż nie wszystkie zawody wymagają zaawansowanej znajomości niemieckiego.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

Zmiany w PO? Ziemkiewicz: Trzaskowski walczyć o władze nie umie, kompletnie do tego się nie nadaje

Bielan: Niemcy boją się CPK! Polska odbierze im miliardy z ceł

Ziobro komentuje uderzenie Tuska w prezesa TK: diabeł Tusk przywdział ornat i ogonem na mszę dzwoni
