Atak na policjantki w Belgii. Prokuratura: Napastnik był prawdopodobnie inspirowany przez terrorystów

Belgijska prokuratura poinformowała, że napastnikiem, który zaatakował wczoraj maczetą w Charleroi dwie policjantki był 33-letni Algierczyk z kryminalną przeszłością. Według śledczych mężczyzna mógł być inspirowany przez terrorystów. Z kolei tzw. Państwo Islamskie wzięło już na siebie odpowiedzialność za atak, o czym poinformowała powiązana z dżihadystami agencja Amaq.
Przypomnijmy, że wczoraj w belgijskim mieście Charleroi napastnik z maczetą ranił dwie policjantki. Lokalne media podają, że podczas ataku mężczyzna krzyczał "Allahu Akbar". Został postrzelony przez trzeciego funkcjonariusza. Napastnik został postrzelony i w ciężkim stanie przewieziony do szpitala. Zmarł z powodu odniesionych obrażeń. Śledztwo w sprawie wszczęła już prokuratura. CZYTAJ WIĘCEJ
Dziś premier Belgii Charles Michel powiedział, że prokuratura federalna wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania morderstwa na tle terrorystycznym. Po kilku godzinach śledczy ogłosili na konferencji, że napastnikiem był 33-letni Algierczyk z kryminalną przeszłością.
BREAKING: #ISIS run Amaq news agency claims responsibility for the machete attack in Belgium - @michaelh992 pic.twitter.com/V2qHJqKKl6
— Conflict News (@Conflicts) 7 sierpnia 2016
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego
Najnowsze

Błaszczak krytykuje wpis Sikorskiego: trzeba wykorzystać sytuację do tego, żeby zbudować Fort Trump

Wojciechowska van Heukelom: niedouczony młodzieniec Jaskulski powinien zostać ukarany!

PILNE: Trump potwierdza zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo Charliego Kirka

Uwolnieni więźniowie polityczni Łukaszenki w Wilnie dziękują za wsparcie

Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie

Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
