Jak donosi dziennik "Blid", ugrupowanie Alternatywa dla Niemiec (AfD) zyskało w ostatnim czasie w sondażach 13 proc i obecnie stanowi trzecią siłę na niemieckiej scenie politycznej. Partia uznawana jest przez lewicę za "faszystowską" i "rasistowską", ponieważ jasno deklaruje swoje antyislamskie nastawienie.
Według sondażu przytaczanego przez dziennik, Alternatywa dla Niemiec wyprzedziła Zielonych popieranych przez około 9 proc. ankietowanych. Największym poparciem cieszy się wciąż koalicja CDU/CSU (36 proc.) i SPD (25 proc.).
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało 1,1 mln imigrantów. W tym roku napór na niemiecką granicę trochę osłabł, jednak nadal codziennie przekracza ją średnio 2 tys. uchodźców.
Rosjanie będą doradzać AfD?
Jak informował tygodnik "Der Spiegel", eurosceptycznej niemieckiej partii będą doradzać rosyjscy dyplomaci. "Podczas spotkania kierownictwa AfD pod koniec listopada w ambasadzie rosyjskiej w Berlinie gospodarze zaoferowali niemieckim eurosceptykom "strategiczne doradztwo" – napisano w artykule.
Szef AfD w Brandenburgii Alexander Gauland wyjaśnił, że nie widzi argumentów przemawiających przeciwko "podjęciu regularnych konstruktywnych kontaktów z Rosjanami". – Rosyjscy dyplomaci nie są "jastrzębiami", ponadto inne zaprzyjaźnione kraje nie wystąpiły z taką ofertą – tłumaczy Gauland, zwolennik powrotu do polityki dobrych kontaktów z Rosją, jak w czasach kanclerza Rzeszy Niemieckiej Ottona von Bismarcka. CZYTAJ WIĘCEJ...
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kolejne demonstracje przeciwko islamizacji Europy. 15 tys. osób wyszło na ulice Drezna
Stop islamizacji Zachodu. Wielotysięczna demonstracja w Dreźnie