Przejdź do treści
Ambasadorowie państw UE przyjęli sankcje wobec Rosji. Powodem tej decyzji jest uwięzienie Nawalnego
Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Ambasadorowie państw członkowskich UE w poniedziałek w Brukseli przyjęli sankcje wobec Rosji w związku z uwięzieniem rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego - przekazało źródło unijne.

Na liście osób objętych zakazem podróży i zamrożeniem aktywów znajdą się: szef Komitetu śledczego, który podlega bezpośrednio prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi - Alaksandr Bastrykin, prokurator generalny Igor Krasnow, dowódca Gwardii Narodowej Wiktor Zołotow i szef służby więziennej (FSIN) - Alaksandr Kałasznikow.

W miniony poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw UE uzgodnili wprowadzenie kolejnych sankcji wobec Rosji w związku z Nawalnym. Unia nie zdecydowała się jednak na restrykcje wobec rosyjskich oligarchów, co postulowali współpracownicy Nawalnego.

20 lutego Moskiewski Sąd Miejski odrzucił apelację złożoną przez obrońców Nawalnego od decyzji sądu niższej instancji o "odwieszeniu" kary więzienia z 2014 roku. Nawalny ma spędzić w kolonii karnej około 2,5 roku. Szef służby więziennej Kałasznikow w piątek potwierdził, że opozycjonista został wysłany do kolonii karnej; nie wyjaśnił, gdzie dokładnie będzie odbywał wyrok.

W niedzielę działacze rosyjskiej komisji społecznej monitorującej więzienia poinformowali, że Nawalny jest w kolonii karnej w Pokrowie, w obwodzie włodzimierskim, w centrum europejskiej części Rosji. Wciąż jednak nie ma oficjalnych danych o jego miejscu pobytu.

2 lutego sąd niższej instancji na wniosek służb więziennych zadecydował o zamianie wyroku w zawieszeniu, wydanego wobec Nawalnego w 2014 roku, na karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Nawalny został w 2014 roku skazany na 3,5 roku więzienia w zawieszeniu za domniemaną malwersację funduszy francuskiej firmy kosmetycznej Yves Rocher. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał w 2017 roku, że proces ten był niesprawiedliwy, i nakazał wypłacenie odszkodowania Nawalnemu i jego bratu Olegowi.

PAP

Wiadomości

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

NATO wzmacnia ochronę podwodnej infrastruktury krytycznej

I tura wyborów w Rumunii. Prorosyjski kandydat na czele

Atak rosyjskich dronów na Kijów

Protest w Nowym Sadzie. "Bulwar zakrwawionych rąk"

Rosja jest wyjątkowo agresywna w cyberprzestrzeni

Stróżniak zabronił puszczać "Przeżyj to sam" na wiecach KOD-u

Aktor opowiada szczerze o swoim alkoholizmie

Zandberg kandydatem? Dziennikarze wpadli na trop

Czy Hołownia jest dla konserwatywnych wyborców racjonalną alternatywą?

Niemcy chcą sprowadzać imigrantów-fachowców

Ryba: Nawrocki pokazał, że jest człowiekiem rodzinnym

Krwawy atak na bar. Są zabici i ranni

Najnowsze

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

I tura wyborów w Rumunii. Prorosyjski kandydat na czele

Atak rosyjskich dronów na Kijów

Protest w Nowym Sadzie. "Bulwar zakrwawionych rąk"

Rosja jest wyjątkowo agresywna w cyberprzestrzeni

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

NATO wzmacnia ochronę podwodnej infrastruktury krytycznej