Amerykański aktor filmowy Alec Baldwin udzielił w środę wywiadu dla telewizji ABC, w którym stwierdził, że „nie pociągnął za spust” broni, która zabiła operatorkę oraz raniła reżysera.
Udzielony wywiad był pierwszym od czasów tragicznego zdarzenia z 21 października br.
- Nigdy nie wycelowałbym broni w nikogo i nie pociągnąłbym za spust. Nigdy - powiedział Baldwin, nie wyjaśniając jednak, jak to możliwe, że strzał został oddany.
- Ktoś załadował ostrą amunicję do broni, która nawet nie miała być na terenie posiadłości - wyjaśnił.
Cały wywiad ma zostać nadany w czwartek wieczorem, czasu lokalnego. Autor wywiadu Stephanopulos stwierdził, że „to był najbardziej intesywny wywiad, z tysięcy jakie przeprowadziłem w ciągu ostatnich 20 lat”. Dodał, że podczas jego kręcenia aktor był „zdruzgotany”, ale „bardzo szczery i otwarty”.
Wciąż trwa śledztwo w sprawie okoliczności tragedii. Dotychczas nikomu nie postawiono zarzutów kryminalnych.