Przejdź do treści
Afganistan chce zawrzeć porozumienie o współpracy z Iranem
Flickr/CC/NATO Training Mission-Afghanistan

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj wyraził w Teheranie zgodę na zawarcie porozumienia o współpracy z Iranem - poinformował jego rzecznik. Jednocześnie Karzaj nadal odmawia podpisania z USA długoterminowego porozumienia w sprawie bezpieczeństwa.

Zawarcie porozumienia o współpracy Karzaj uzgodnił z prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim. Reuters wyraża przekonanie, że posunięcie to z pewnością wzbudzi podejrzliwość Waszyngtonu, usiłującego nakłonić Karzaja do podpisania porozumienia w sprawie bezpieczeństwa, mającego umożliwić obecność wojsk amerykańskich w Afganistanie po roku 2014, gdy wycofają się z tego kraju siły koalicji międzynarodowej.- Afganistan zgodził się na zawarcie długoterminowego paktu o przyjaźni i współpracy z Iranem. Pakt ten będzie dotyczył długofalowej współpracy politycznej, w dziedzinie bezpieczeństwa, współpracy gospodarczej i kulturalnej, regionalnego pokoju i bezpieczeństwa - powiedział rzecznik Karzaja, Aimal Faizi. Dodał, że oficjalny dokument zostanie przygotowany i podpisany "wkrótce". W sierpniu Afganistan podpisał z Iranem pakt o współpracy strategicznej, obejmujący głównie kwestie bezpieczeństwa; Faizi oświadczył, że nowe porozumienie będzie miało znacznie szerszy zakres.

Iran od dawna sprzeciwia się obecności sił NATO w Afganistanie i jako jedyny kraj zwrócił się do Karzaja o niepodpisywanie porozumienia z USA. Rowhani potwierdził to po spotkaniu z prezydentem Afganistanu, mówiąc - Wszystkie obce wojska powinny zostać wycofane z regionu.

USA wzywają afgańskiego prezydenta do podpisania porozumienia bez zbędnej zwłoki i uprzedzają, że w przeciwnym razie Stany Zjednoczone "nie będą miały innego wyjścia", niż rozpocząć, wraz z innymi państwami NATO, wycofywanie swoich wojsk z Afganistanu po roku 2014. Analitycy wskazują, że niepodpisanie tego porozumienia może oznaczać, iż USA wycofają z Afganistanu cały swój kontyngent, a walka z talibami stanie się wyłączną odpowiedzialnością władz w Kabulu.

Dwustronne porozumienie ma dotyczyć środków bezpieczeństwa, jakie USA zapewniałyby Afganistanowi po wycofaniu swych formacji bojowych z końcem 2014 roku. Według podanych dotąd informacji, w Afganistanie miałoby pozostać około 10 tys. amerykańskich wojskowych odpowiedzialnych przede wszystkim za szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa, a także niewielka grupa żołnierzy oddziałów antyterrorystycznych. Dodatkowo pozostać miałoby kilka tysięcy żołnierzy z innych państw Zachodu.

 Karzaj uzależnia podpisanie porozumienia z USA w kwestii bezpieczeństwa od coraz to nowych warunków, m.in. od wstrzymania przez Amerykanów operacji militarnych, których celem są domy Afgańczyków, oraz zwolnienia obywateli Afganistanu z więzienia w Guantanamo. Jednocześnie zapowiada, że nawet po spełnieniu przez USA wszystkich warunków ewentualne porozumienie powinien podpisać dopiero zwycięzca wyborów w Afganistanie, mających się odbyć 5 kwietnia przyszłego roku.

PAP

Wiadomości

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Rząd federalny przeprosił za zabicie ponad tysiąca inuickich psów

Strzelanina w pobliżu ambasady; napastnik zabity, trzech policjantów rannych

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Gospodarka Kalifornii dogania niemiecką – Europa jest coraz mniej konkurencyjna

Suski: należy wesprzeć Republikę, bo tylko wolne media gwarantują dostęp do informacji

Najnowsze

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Rząd federalny przeprosił za zabicie ponad tysiąca inuickich psów

Strzelanina w pobliżu ambasady; napastnik zabity, trzech policjantów rannych

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift