Afera „Panama Papers" ujawnia korupcję na szczytach władzy

Chińskie władze zdecydowały się na zaostrzenie walki z korupcją w administracji państwowej. Impulsem do zintensyfikowania działań było ujawnienie dokumentów w ramach afery „Panama Papers”.
3 kwietnia w wyniku międzynarodowego dziennikarskiego śledztwa światło dzienne ujrzała afera na ogromną skalę – okazało się bowiem, że około 140 polityków, celebrytów i sportowców korzystało z usług bankowych w rajach podatkowych. Wyciekło prawie 11 milionów dokumentów, które ujawniają nazwiska osób korzystających z podobnych usług. Wśród nich znajdują się m.in. Władimir Putin, Petro Poroszenko i Lionel Messi. Bogatych klientów obsługiwała panamska kancelaria Mossack Fonseca. Czytaj więcej
W konsekwencji wycieku dokumentów, chińskie władze postanowiły zintensyfikować walkę z korupcją i rozszerzyć kampanię antykorupcyjną. W ujawnionych dokumentach pojawiły się bowiem nazwiska wielu osób z kręgów władzy, łącznie z bratem prezydenta, które miały miały ukrywać pieniądze w tzw. rajach podatkowych.