Przejdź do treści
Adwokaci Polańskiego nacierają na amerykańską prokuraturę. Atak najlepszą formą obrony?
Wikipedia/ Georges Biard/ CC BY-SA 3.0

Adwokaci Romana Polańskiego oskarżyli prokuraturę w Los Angeles o uchybienia w postępowaniu wobec ich klienta, co ma pomóc w umorzeniu zarzutu zgwałcenia nieletniej, ciążącego na reżyserze od dziesięcioleci – poinformował dziennik "Los Angeles Times".

Jak pisze gazeta, złożony w poniedziałek sądowy pozew wskazuje, iż prokuratorzy i sędziowie dopuścili się "poważnych uchybień" w trakcie swych starań o pociągnięcie Polańskiego do odpowiedzialności karnej i o zmuszenie go do powrotu do Stanów Zjednoczonych.

W 1977 roku Polański został oskarżony przez wymiar sprawiedliwości USA o zgwałcenie 13-letniej dziewczynki w trakcie sesji fotograficznej w prywatnym domu w Los Angeles. W ramach ugody z prokuraturą przyznał się współżycia płciowego z nieletnią, ale w noc poprzedzającą dzień wydania wyroku zbiegł do Francji.

Pozew domaga się przeprowadzenia postępowania dowodowego, które pozwoliłoby ustalić, że uchybienia o "perswazyjnym" charakterze i skierowany w tym roku przez ministerstwo sprawiedliwości USA do polskich władz "fałszywy" wniosek o ekstradycję uzasadniają umorzenie wytoczonej Polańskiemu sprawy karnej. Wniosek ten miał na celu zatrzymanie reżysera, gdy przybył on w październiku do Warszawy na otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich.

Według prawników Polańskiego, by wniosek mógł być objęty postanowieniami zawartej przez Polskę i USA międzypaństwowej umowy ekstradycyjnej nie wspomniano w nim, że reżyser spędził na mocy decyzji sądu 42 dni w więzieniu.

Sędzia Laurence Rittenband nakazał umieszczenie Polańskiego w kalifornijskim więzieniu stanowym w Chino w celu poddania go badaniom psychiatrycznym. Jak twierdzi się w pozwie, Rittenband i adwokat zatrzymanego nieformalnie uzgodnili, że jego pobyt w więzieniu ma charakter sankcji karnej.

Polański zgłosił się do Chino i został stamtąd po 42 dniach zwolniony. Rittenband miał potem powiedzieć adwokatom, że chciał, by reżyser spędził w więzieniu pełnych 90 dni, a następnie wyjechał z USA – a gdyby tego nie zrobił, więzienny pobyt zostałby przedłużony.

PAP

Wiadomości

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Kontrowersyjny dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego

Jak zagłosują Polacy w USA?

Gosek na antenie Republika: jestem siłowo przetrzymywany w nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Szwecja dba o własne bezpieczeństwo i rezygnuje z budowy farmy wiatrowej na Bałtyku

Najnowsze

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok