Aborcjonistki założyły stronę internetowej, gdzie uczą ... jak dobrze zabić dziecko!

Autorzy strony swoje mordercze zamiary opakowują w ładne słówka, wszystko podlewając "prawami kobiet", w co drugim zdaniu.
Holenderska organizacja Women Help Women (Kobiety Pomagają Kobietom) zajmująca się promocją zabijania nienarodzonych dzieci otworzyła swoją stronę dla mieszkanek Stanów Zjednoczonych Ameryki. Women Help Women już wcześniej zajmowała się doradztwem w jaki sposób przyjmować środki wczesnoporonne takie jak misoprostol, w warunkach domowych, podczas gdy nawet Światowa Organizacja Zdrowia nakazuje, aby te groźne środki przyjmować w warunkach szpitalnych.
Nowa strona internetowa jest jak twierdzą jej założyciele adresowana "do kobiet z USA, które martwią się o swoje prawa reprodukcyjne". Można na niej m.in. znaleźć poradnik nazwany "Samodzielna aborcja. Bezpiecznie i z wsparciem", gdzie krok po kroku opisane jest jak przy pomocy wspomnianych środków doprowadzić do poronienia.
Choć w USA aborcja jest legalna w każdym stanie i każdy z nich posiada jedną klinikę aborcyjną, to jednak samodzielne przyjmowanie specyfików wczesnoporonnych jest zakazane. Kobiecie, która bierze pigułkę aborcyjną na własną rękę bez nadzoru wskazanej kliniki, może grozić areszt.
Aborcjoniści twierdzą, że ich strona jest właśnie adresowana do tych kobiet, których nie stać na pójście do kliniki. Z fałszywą troską stwierdzają, że "kobiety w Stanach Zjednoczonych, przyjmowały i nadal przyjmują te środki bez odpowiedniego poinstruowania. Kiedy kobieta jest niespokojna i trzyma pigułkę w swoich dłoniach może nie wiedzieć co zrobić... My pomagamy jej to zrozumieć."
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Niemieckie media pesymityczne: Tusk jak "kulawa kaczka", "nie jest pewne, czy jego rząd przetrwa do 2027 roku"
Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki
Najnowsze

Morawiecki u Gójskiej: „Wara od dzieci!”. Były premier ostro o hejcie i bezradności rządu

Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki

Trafił w sedno polityki PO, mówiąc "cóż szkodzi obiecać". Jest reakcja KO, ale też internautów
