Przejdź do treści

550 mln euro dla Ukrainy. Kolejna transza pomocy z Unii Europejskiej

Źródło: TWITTER/@EUROMAIDANPR

Unia Europejska przekaże Ukrainie 500 mln euro pomocy makrofinansowej oraz 55 mln euro na finansowanie rozwoju polityki regionalnej – oświadczył w Kijowie unijny komisarz ds. polityki sąsiedztwa i negocjacji akcesyjnych Johannes Hahn.

Ocenił, że plany ukraińskich władz, które w pięć lat chcą przeprowadzić reformy na rzecz zbliżenia państwa do UE, są realistyczne, jednak nie wypowiedział się na temat perspektywy członkostwa Ukrainy w Unii. – Jestem człowiekiem praktycznym, ten proces jest stopniowy – zaznaczył.

Mówiąc o pomocy finansowej, Hahn zapowiedział, że 500 mln euro Kijów może otrzymać już w grudniu. – W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy UE przekazała Ukrainie miliard euro wsparcia w trudnej sytuacji. Wcześniej w tym miesiącu przekazano 280 mln euro i oczekuję, że w najbliższym czasie zostanie przekazane jeszcze 500 mln – oświadczył.

Podczas konferencji prasowej, podsumowującej jego dwudniową wizytę na Ukrainie Hahn pogratulował mieszkańcom tego kraju osiągnięć minionego roku, w tym przeprowadzonych w październiku wyborów parlamentarnych.

Komisarz uprzedził jednocześnie, że UE z uwagą będzie śledziła postęp reform. – Moim zadaniem jest przekazanie dwóch sygnałów: że Ukraina będzie otrzymywała pomoc w tym trudnym czasie i że chcemy widzieć realne wyniki reform – podkreślił.

Dzień wcześniej Hahn oświadczył, że UE gotowa jest pomagać Ukrainie, ale władze tego kraju powinny stworzyć warunki do rozwoju gospodarczego.

– Jesteśmy gotowi pomagać Ukrainie i jej przywódcom politycznym w kwestiach rozwoju państwa, w szczególności z punktu widzenia gospodarki. Chodzi o tworzenie nowych miejsc pracy, tworzenie dobrych warunków życia. Myślę, że to jest najważniejsze w obecnej chwili – mówił w czwartek dziennikarzom.

Hahn wskazał wówczas, że należy podjąć kroki w tym kierunku zgodnie z umową o stowarzyszeniu zawartą przez Ukrainę i UE. Ukraina powinna zmienić klimat biznesowy, bo inwestorzy zagraniczni są zainteresowani przybyciem lub powrotem na Ukrainę - apelował komisarz. – Myślę, że jeśli zostanie to zrealizowane, to Ukraina automatycznie przybliży się do Europy – ocenił.

Na pytanie, czy widzi Ukrainę w UE, komisarz odparł: – To zależy od Ukrainy jako państwa. My możemy tylko pomóc i udzielać wsparcia, przy spełnieniu pewnych warunków.

W trakcie wizyty na Ukrainie Hahn przeprowadził m.in. rozmowy z prezydentem Petrem Poroszenką oraz premierem Arsenijem Jaceniukiem.

pap

Wiadomości

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Najnowsze

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył