Policja odnalazła ciało kobiety w znajdującym się w północno-wschodniej Belgii kanale Alberta, który łączy miasta Antwerpię i Liege. 33-letnia Polka zmarła od ran kłutych.
Policja prowadzi obecnie śledztwo w sprawie morderstwa kobiety. Jak podano, służby wpadły na trop osoby podejrzanej o dokonanie zbrodni, na razie nie ma jednak informacji o zatrzymaniach w tej sprawie.
Ciało zostało znalezione w drewnianej skrzyni w kanale Alberta, w zeszły czwartek. Jak podają służby, kobieta zmarła w wyniku odniesionych ran kłutych. Po kilku dniach policji udało się ustalić tożsamość ofiary.
33-latka miała przebywać w Belgii tymczasowo i nie posiadała stałego adresu.
Najnowsze
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!
Obajtek: paru nieodpowiedzialnych polityków drwi sobie z polskiej gospodarki