12 października może skończyć się niepodległa Polska. Rząd zapowiada: będziemy bronić Ojczyzny!

Zmiany traktatowe proponowane na forum Komisji Konstytucyjnej PE są nieakceptowalne. Przyjęcie zmian wymaga jednomyślności państw członkowskich. Jeśli sprawa przejdzie z poziomu PE na poziom międzyrządowy polski rząd zawetuje te propozycje - powiedział PAP minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.
Komisja Konstytucyjna Parlamentu Europejskiego po roku prac rozesłała do swoich członków uzgodnioną przez 5 frakcji lewicowo-centrowych Parlamentu wstępną wersję Raportu o Zmianie Traktatów UE.
Raport zawierający propozycje 267 zmian w obu Traktatach - o Unii Europejskiej i o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej - liczy 120 stron. Koordynator w Komisji Konstytucyjnej z ramienia EKR, Jacek Saryusz-Wolski odmówił poparcia sprawozdania. Jak alarmuje polityk, propozycja zawiera "masowy transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE".
Do tematu w rozmowie z PAP odniósł się minister ds. UE. "Zmiany traktatowe proponowane na forum Komisji Konstytucyjnej Parlamentu Europejskiego są nieakceptowalne. Zakładają oddanie szeregu kompetencji w strategicznych obszarach instytucjom unijnym i rezygnację w szeregu kwestii z zasady jednomyślności. Naruszają suwerenność państw, ale są też groźne dla solidarności, wzajemnego zaufania i jedności w Unii Europejskiej" - ocenił.
"Przypominam, że przyjęcie zmian traktatowych wymaga jednomyślności państw członkowskich. Jeśli sprawa przejdzie z poziomu Parlamentu Europejskiego na poziom międzyrządowy polski rząd zawetuje te propozycje" - zapowiedział Szynkowski vel Sęk.
Jak podkreślił, "rząd Zjednoczonej Prawicy jest gwarantem tego, że takie szkodliwe i niebezpieczne dla Polski ale i całej UE rozwiązania nie wejdą w życie".
"Nasza kontrpropozycja zmian instytucjonalnych w Unii Europejskiej jest zawarta w opublikowanym niedawno programie Prawa i Sprawiedliwości. Zakłada oparcie integracji europejskiej o poszanowanie woli państw i ich obywateli i wzmocnienie ich roli w podejmowaniu decyzji w Unii Europejskiej" - zaznaczył minister.
Głosowanie raportu na forum Komisji Konstytucyjnej PE jest zaplanowane 12 października 2023 r.
Pięć frakcji, które odpowiadają za powstanie dokumentu (EPL, socjaldemokraci, liberałowie, Zieloni i komunistyczna Lewica) chcą uruchomić procedurę zmiany Traktatów UE, poprzez ew. zwołanie Konwentu i potem Konferencji Międzyrządowej ws. zmiany Traktatów UE. Jak mówił PAP Jacek Saryusz-Wolski, proponują one "radykalną centralizację UE, przez przekształcenie jej de facto w scentralizowane oligarchiczne europejskie super-państwo, umykające demokratycznej kontroli".
"Ewentualne przyjęcie tych zmian oznaczałoby osłabienie państw członkowskich przez redukcję i przejęcie ich kompetencji. Generalną eliminację zasady jednomyślności (weta) w głosowaniu w Radzie UE w 65 obszarach. Masowy transfer kompetencji z poziomu krajów członkowskich na poziom UE, w 10 kluczowych dziedzinach, m.in. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, ochrony granic, leśnictwa, zdrowia publicznego, obrony cywilnej, przemysłu i edukacji" - tłumaczy eurodeputowany, który był jednym z głównych negocjatorów przystąpienia Polski do UE.
Zwraca on też uwagę, że raport proponuje zmiany kulturowo-ideologiczne poprzez zastąpienie wszędzie w Traktatach UE terminu "równość kobiet i mężczyzn" pojęciem "gender equality", co nawiązuje do "antynaukowej nachalnie promowanej ideologii gender."
Polska mówi nie niemieckiej (bo do tego sprowadzają się zmiany) Europie. Mówi nie jej poplecznikom i agentom!
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Będzie wymiana jeńców 1000 na 1000. Ukraina dogadała się z Rosją - "wszystkich naszych trzeba zabrać"
Najnowsze

Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"

Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń

Fogiel: Tusk udaje, że „nic się nie stało” – ale Hołownia wierzga!
