Wspierani przez Rosjan separatyści przeprowadzili w ciągu ostatniej doby 104 ataki na ukraińskie wojsko w Donbasie. Nie obeszło się bez ofiar w ludziach – podała agencja Interefax. Atakowano zarówno pieszymi oddziałami, jak i przy pomocy wozów bojowych, użyto moździerzy, a także wyrzutni granatów i ciężkich karabinów maszynowych.
Jako oświadczyło ukraińskie centrum prasowe, atak został powstrzymany, a napastnicy wycofali się.
Eskalację konfliktu potwierdził również rzecznik prezydenta do spraw wojskowych Andrij Lysenko. – Straciliśmy jednego żołnierza w ciągu ostatnich 24 godzin. Trzech kolejnych zostało rannych – powiedział na spotkaniu z prasą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Marszałek Sejmu spotkał się z Julią Tymoszenko. Polska dołączy do rozmów ws. Donbasu?
Jurasz: W Donbasie mamy do czynienia z bandytami, którzy mordowali jeńców
Po dwumiesięcznej przerwie normandzka czwórka znów rozmawia o Donbasie