1000 samochodów utknęło na drodze w zaspach śnieżnych na południu Szwecji
W szwedzkim regionie Skania, na trasie E22 pomiędzy Kristianstad a Hoerby, w zaspach śnieżnych utknęło od środy około 1000 samochodów. W czwartek kierowcy zostali ewakuowani dzięki interwencji wojska i służb ratowniczych. Trasa ma zostać odblokowana w piątek.
Wielu kierowców i członków ich rodzin spędziło noc w swoich autach lub trafiło do centrów kryzysowych zorganizowanych przez okoliczne gminy. Według gazety "Dagens Nyheter" jedną z poszkodowanych jest Polka Kasia Ociepka, która wraz z dziećmi spędziła w korku 16 godzin. Ostatecznie rodzina o godz. 1 w nocy mogła przenocować w sali gimnastycznej.
Według komunikatu policji w czwartek wszyscy pasażerowie samochodów osobowych zostali już ewakuowani, a na drodze pozostali jedynie kierowcy tirów. Teren jest jednak wciąż patrolowany przez policyjny helikopter.
Trwa usuwanie aut, które wpadły w zaspy. Kontynuowane są również prace związane z odśnieżaniem drogi. Służbom drogowym pomagają wojskowe pojazdy opancerzone, w tym gąsienicowe. Jak zapowiedziano, trasa powinna być przejezdna w piątek.
Najnowsze
Chiny tracą oddech po cłach Trumpa. Gospodarka spowalnia, Pekin szuka ratunku
Nowy sponsor pomoże spłacić długi PZHL? Prezes Woźniak zapowiada odbudowę polskiego hokeja
Leon XIV uczci pamięć zmarłych. Papież odprawi Mszę na Campo Verano