1000 samochodów utknęło na drodze w zaspach śnieżnych na południu Szwecji
W szwedzkim regionie Skania, na trasie E22 pomiędzy Kristianstad a Hoerby, w zaspach śnieżnych utknęło od środy około 1000 samochodów. W czwartek kierowcy zostali ewakuowani dzięki interwencji wojska i służb ratowniczych. Trasa ma zostać odblokowana w piątek.
Wielu kierowców i członków ich rodzin spędziło noc w swoich autach lub trafiło do centrów kryzysowych zorganizowanych przez okoliczne gminy. Według gazety "Dagens Nyheter" jedną z poszkodowanych jest Polka Kasia Ociepka, która wraz z dziećmi spędziła w korku 16 godzin. Ostatecznie rodzina o godz. 1 w nocy mogła przenocować w sali gimnastycznej.
Według komunikatu policji w czwartek wszyscy pasażerowie samochodów osobowych zostali już ewakuowani, a na drodze pozostali jedynie kierowcy tirów. Teren jest jednak wciąż patrolowany przez policyjny helikopter.
Trwa usuwanie aut, które wpadły w zaspy. Kontynuowane są również prace związane z odśnieżaniem drogi. Służbom drogowym pomagają wojskowe pojazdy opancerzone, w tym gąsienicowe. Jak zapowiedziano, trasa powinna być przejezdna w piątek.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty