Steinhoff: Państwo powinno stworzyć odpowiednie ramy prawne dla gazu łupkowego

Artykuł
Telewizja Republika

Gościem Telewizji Republika był Janusz Steinhoff, były wicepremier, były minister gospodarki, ekspert Business Centre Club ds. gospodarki i energii. – Negatywnie i krytycznie oceniam to wszystko, co dzieje się wokół gazu łupkowego w Unii Europejskiej – powiedział Steinhoff.

Były minister gospodarki uważa, że wydobywanie łupków technologią szczelinowania nie jest w żaden sposób bardziej szkodliwe dla środowiska, niż każde inne wydobywanie kopaliny ze złoża.  W związku z tym, jego zdaniem, można uznać, że blokowanie wydobycia gazu łupkowego może być efektem „jakiegoś lobbingu”.

Negatywnie i krytycznie oceniam to wszystko, co dzieje się wokół gazu łupkowego w Unii Europejskiej, ponieważ, jako górnik z zawodu, nie czytałem ani jednej poważnej ekspertyzy, która by wykazywała w sposób niezbity, iż wydobycie gazu łupkowego, poprzez stosowanie technologii szczelinowania, jest jakąś szczególną technologią szkodliwą dla środowiska naturalnego – stwierdził ekspert.

Steinhoff zaznaczał również, jak ważną rolę w gospodarce spełniałby gaz łupkowy.  – Gaz łupkowy może zmienić geografię wpływów, jeżeli chodzi o  obrót nośnikami energii – stwierdził.  

Wspominał również o konsekwencjach sankcji, dotyczących emisji CO2, nakładanych przez Unię Europejską na państwa członkowskie.  – Trzeba mieć świadomość, że koszty redukcji emisji CO2 będą bardzo wysokie – mówił były minister gospodarki. – To pociągnie w Polsce zwyżkę cen energii elektrycznej nawet o 100 procent – dodał.

Janusz Steinhoff negatywnie ocenił również rolę naszego państwa z powodu braku ustalenia odpowiedniego ustawodawstwa, dotyczącego wydobywania gazu łupkowego w Polsce.

Należy bardzo naganie ocenić fakt iż przez tak długi czas nie ma regulacji, mało tego, ze strony rządu pojawiały się sygnały, które nie motywowały potencjalnych inwestorów, którzy chcieli się poszukiwaniem gazu łupkowego w Polsce – stwierdził Janusz Steinhoff.

Jego zdaniem, rząd miał ponad dwa lata, żeby wprowadzić stosowne regulacje i „zmarnował ten czas”. – Bardzo krytycznie oceniam opieszałość legislacyjną obecnego rządu. Zapowiada się działania, które nie mają fazy wykonawczej – stwierdził. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy