Juventus Turyn na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek w Serie A zapewnił sobie mistrzostwo Włoch. Stara Dama w niedzielę pokonała na wyjeździe 2:1 Fiorentinę, zaś drugie w tabeli Napoli przegrało dziś 0:1 z Romą i w ostatnich meczach nie ma już szans na odrobienie dwunastu punków straty do lidera. Jednym z bohaterów spotkania w Rzymie był Wojciech Szczęsny.
Zespół ze stolicy Piemontu ograł Fiorentinę po golach Mandżukicia i Moraty, na które Fiołki odpowiedziały tylko bramką Kalinicia. Dzięki temu zwycięstwu Juventus z 85 punktami na koncie mógł spokojnie obserwować spotkanie drugiej z trzecią drużyną w tabeli.
Piłkarze Napoli żeby jeszcze marzyć o tytule musieli wygrać w stolicy Włoch. Ta sztuka nie udała im się w dużej mierze dzięki znakomitej postawie Wojciecha Szczęsnego w bramce Romy. Polak zaliczył kilka znakomitych interwencji, między innymi dwukrotnie wygrywając pojedynki z Gonzalo Higuainem. W samej końcówce spotkania zwycięstwo ekipie gospodarzy dał gol Nainggolana i stało się jasne, że Napoli nie odrobi już straty do Juventusu. Rzymianie zbliżyli się natomiast do zespołu Maurizio Sarriego na dwa punkty i do końca sezonu będą walczyć o tytuł wicemistrza.
Dla Starej Damy to piąte mistrzostwo z rzędu. Początek sezonu drużyna Massimiliano Allegrego miała co prawda słaby, ale w ostatnich 25 spotkaniach nie przegrała ani razu, a zremisowała tylko jeden mecz z Bologną.