Washington Wizards przegrali wyjazdowy mecz z Sacramento Kings 111:120, co znacząco oddaliło drużynę Randy\'ego Wittmana od szansy na grę w play off. Marcin Gortat zaliczył przeciętny notując na swoim koncie 6 punktów i 12 zbiórek.
Spotkanie w Sacramento miało wyrównany przebieg przez trzy kwarty. W czwartej gospodarzom udało się powiększyć przewagę do kilkunastu punktów i Czarodzieje nie byli już w stanie odpowiedzieć. Jak stwierdził po meczu szkoleniowiec drużyny z Waszyngtonu Randy Wittman jego podopieczni zawiedli szczególnie w defensywie. – Nasza obrona nie istniała – powiedział – powinieneś wygrać każdy mecz, w którym rzucasz 111 punktów i bronisz przeciwko rywalom.
Center Kings DeMarcus Cousins udanie zrewanżował się Marcinowi Gortatowi za poprzedni mecz obu drużyn, w którym Polski środkowy rzucił 27 punktów i miał 16 zbiórek. Tym razem to gwiazdor drużyny z Sacramento królował pod koszem rzucając 29 punktów na wysokiej skuteczności. Zaliczył też 10 zbiórek, 5 przechwytów i 4 bloki. Gortat niestety nie zachwycił skutecznością, jego dorobek zatrzymał się na 6 punktach, w tym zaledwie dwóch trafionych rzutach z gry na dziewięć prób. Polak zebrał również 12 piłek, w tym 5 w ataku, miał 3 przechwyty, 2 straty i 1 blok.
Oprócz Cousinsa w zwycięskiej ekipie wyróżnili się autor 15 punktów i 11 asyst Rajon Rondo i Rudy Gay, który również rzucił 15 „oczek”. Wśród koszykarzy Wizards kolejne double-double zaliczył John Wall – 15 pkt i 13 asyst, najlepszym strzelcem z dorobkiem 24 punktów był natomiast Bradley Beal, który nie szczędził gorzkich słów pod adresem swojej drużyny po porażce – Czułem, że się poddaliśmy – powiedział obrońca gości – Nie jesteśmy wystarczająco głodni. Jeżeli chłopcy nie chcą grać to powinni sobie posiedzieć. Ja się jeszcze nie poddaje.
Wola walki gwiazdora Wizards może jednak nie wystarczyć, ekipa z Waszyngtonu wciąż okupuje 10 miejsce w Konferencji Wschodniej z 36 zwycięstwami i 39 porażkami. Zajmujący ósmą lokatę, ostatnią gwarantującą grę w play off, Indiana Pacers mają bilans 39-35, a dziewiąta drużyna Chicago Bulls 37-37. Do końca pozostało do rozegrania siedem spotkań, w następnym Wizards zmierzą się z Phoenix Suns.