Przejdź do treści
Waleczne Polki odniosły kolejną porażkę
facebook.com/ehfeuro

W swoim drugim meczu drugiej fazy grupowej mistrzostw Europy, Polskie piłkarki ręczne przegrały w Debreczynie z Norweżkami 24:26.

To druga porażka w grupie I biało-czerwonych, które już wcześniej straciły szansę awansu do półfinału. W pierwszym meczu tej fazy uległy Dunkom 19:28. W ostatnim spotkaniu grupowym zmierzą się z Rumunkami. Zawodniczki trenera Kima Rasmussena awansowały do tego etapu z zaliczeniem dwóch porażek z pierwszej fazy turnieju - z Hiszpankami 22:29 i Węgierkami 23:29.

Przed meczem z utytułowanymi rywalkami, medalistkami igrzysk, mistrzostw świata i Europy, selekcjoner biało-czerwonych zapowiedział, że będzie oszczędzał podstawowe piłkarki, a da pograć ich zmienniczkom. Wszystko po to, aby odpoczęły przed środowym spotkaniem z Rumunią, która w poniedziałek niespodziewanie wygrała z brązowym medalistą olimpijskim z Londynu Hiszpanią 22:20.

Od początku na boisku pojawiła się po raz pierwszy po kontuzji kolana Kinga Byzdra, która jeszcze dzień wcześniej nie była pewna występu. Zmienniczki trzymały się dzielnie. Pierwsze gole zdobyły Marta Gęga i Katarzyna Janiszewska. Ze "starej gwardii" na boisku pozostawała jedynie kapitan drużyny Karolina Kudłacz, ale i ona usiadła na ławce w szóstej minucie, gdy doznała urazu.

Rywalki długo nie mogły znaleźć lekarstwa na rozhukaną, grającą na luzie polską młodzież. Gdy po efektownym rzucie z dystansu Aleksandry Zych biało-czerwone w 10. minucie prowadziły 6:3, trener Norweżek poprosił o czas. Anna Wysokińska dwoiła się i troiła w bramce, na kole "mieszała" Joanna Drabik, a trzy z rzędu trafienia zaliczyła Zych. Po kwadransie dwukrotne mistrzynie olimpijskie przegrywały 5:9.

Ku osłupieniu widowni podopieczne Rasmussena powiększyły przewagę w 19. minucie, po golu Drabik, do 11:6. Byzdra w dalszym ciągu świetnie rozdzielała piłki i cztero-, pięciobramkowa przewaga utrzymywała się. Norweżki były tak zaskoczone przebiegiem wypadków, że przy stanie 9:14, pięć minut przed przerwą, nieprawidłowo przeprowadziły zmianę, za co otrzymały dwuminutową karę. To mogło świadczyć tylko o ich zdenerwowaniu. Do końca pierwszej połowy toczyła się gra gol za gol i ostatecznie tę część biało-czerwone wygrały 15:11.

Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Polkom uda się utrzymać korzystny wynik w konfrontacji z pięciokrotnymi mistrzyniami kontynentu i dwukrotnymi globu. Jeszcze przez pięć minut po przerwie udawało się utrzymywać przewagę, jednak rywalki od tego momentu rozpoczęły odrabianie strat. W 38. minucie po trzech bramkach z rzędu przegrywały już tylko 17:18. W tym momencie Rasmussen wziął czas. Nie pomogło – Skandynawki wyrównały na 18:18.

W 41. minucie po długiej przerwie prowadzenie 19:18 objęły Norweżki. Polki przez prawie osiem minut nie potrafiły strzelić gola. Defensywa rywalek nie dawała się tak zaskakiwać jak w pierwszych 30 minutach. Biało-czerwonym z kolei skończyły się pomysły i po kwadransie drugiej połowy przegrywały 19:22.

Mistrzynie olimpijskie grały coraz swobodniej i czuły, że nic złego w tym meczu nie może im się stać. Ich zmęczone rywalki coraz częściej pudłowały, ale ambitnie grały do końca. Kiedy przy stanie 21:24 Wojtas nie wykorzystała karnego - nadal nie rezygnowały, jednak tym razem nie starczało umiejętności. Trafiały do bramki z rzadka i faworytki ME 2014 dość spokojnie dowiozły wygraną do końca.

Porażka oznacza, że Polki bez względu na rezultat ich ostatniego spotkania na ME z Rumunkami zajmą ostatnie miejsce w grupie I. Jednakże w grającej w Zagrzebiu grupie II Niemcy i Słowacja również mają zerowy dorobek punktowy, więc jest szansa przynajmniej na 11. pozycję w całym turnieju.

Norweżki zapewniły sobie w poniedziałek awans do półfinału.

PAP

Wiadomości

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Najnowsze

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących