Prezes PZPN Cezary Kulesza wyraził oburzenie zachowaniem kibiców Omonii Nikozja, którzy w trakcie czwartkowego meczu Ligi Konferencji z Legią wywiesili baner informujący, że "17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę". Zaapelował do UEFA o wyciągnięcie konsekwencji.
"Jestem wzburzony skandalicznym zachowaniem kibiców Omonii Nikozja. Apeluję do naszych partnerów w UEFA o wyciągnięcie surowych konsekwencji wobec autorów prowokacji wymierzonej w nasz kraj. Stanowczo protestuję przeciwko zakłamywaniu historii i obrażaniu Polaków" - przekazał w mediach społecznościowych Kulesza.
Oprócz wielkiego baneru na trybunach były także transparenty przedstawiające postać Józefa Stalina i komunistyczne symbole - sierp i młot.
Komunikat w tej sprawie wydał również Instytut Pamięci Narodowej.
"W związku z oprawą stadionu przygotowaną przez kibiców Omonia Nikozja na mecz z Legią Warszawa w dniu 28 listopada 2024 r. stwierdzamy z żalem, że kibice cypryjscy nie dysponują wiedzą o prawdziwym charakterze działań Armii Czerwonej na ziemiach polskich" - napisał IPN w komunikacie.
IPN zaznaczył też, że przekaże do Nikozji przetłumaczone na język angielski materiały edukacyjne IPN dotyczące "wyzwolenia" Polski przez Armię Czerwoną. Zachęca także do zapoznawania się z tekstami dotyczącymi działań Sowietów na zajmowanych terenach, które publikuje na swojej stronie internetowej.
Na boisku Legia zwyciężyła 3:0 i odniosła czwarte z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Konferencji. Stołeczny zespół zajmuje drugie miejsce w tabeli, za również mającą komplet punktów Chelsea Londyn.
Źródło: x.com, PAP