Przejdź do treści
Belg De Bruyne ostro o futbolowej rzeczywistości
Facebook/Kevin De Bruyne

Uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy świata Belg Kevin De Bruyne z Manchesteru City nie ukrywa obaw z powodu coraz bardziej napiętego kalendarza w europejskim i światowym futbolu. "Wygląda na to, że pieniądze mówią głośniej niż zawodnicy" - przyznał.

Faza zasadnicza trzech europejskich rozgrywek klubowych UEFA - Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji - została od tego sezonu zreformowana i powiększona do 36 drużyn. Natomiast międzynarodowa federacja FIFA rozszerzyła klubowe mistrzostw świata z siedmiu do 32 drużyn - pierwsza edycja w takiej formule odbędzie się w czerwcu przyszłego roku w Stanach Zjednoczonych.

De Bruyne, kapitan reprezentacji Belgii, wyraził obawy dotyczące wpływu napiętego kalendarza na zdrowie i występy zawodników.

"Prawdziwy problem pojawi się po klubowych mistrzostwach świata" - powiedział dziennikarzom przy okazji piątkowego meczu Ligi Narodów z Izraelem.

"Wiemy, że między finałem KMŚ a pierwszym meczem Premier League miną tylko trzy tygodnie. Mamy więc trzy tygodnie na odpoczynek i przygotowanie się do kolejnych 80 meczów (w sezonie - PAP)" - dodał znakomity belgijski pomocnik.

W lipcu światowy związek zawodowy piłkarzy FIFPro poinformował, że składa skargę do unijnych organów antymonopolowych w sprawie międzynarodowego kalendarza meczów FIFA. Europejskie związki członkowskie FIFPro rozpoczęły natomiast działania prawne przeciwko FIFA w związku z rozszerzeniem klubowych MŚ. Według opublikowanego w czwartek raportu FIFPro, niektórzy piłkarze mają zaledwie 12 procent roku na odpoczynek, czyli mniej niż jeden dzień tygodniowo.

"Być może w tym roku wszystko będzie w porządku, ale przyszły może być problematyczny. Stowarzyszenie Piłkarzy Zawodowych w Anglii i inne stowarzyszenia piłkarzy próbowały znaleźć rozwiązania" - powiedział 33-letni De Bruyne.

"Problem polega na tym, że UEFA i FIFA wciąż dodają kolejne mecze, a my możemy zgłaszać obawy, ale nie znaleziono żadnych rozwiązań. Wygląda na to, że pieniądze mówią głośniej niż zawodnicy" - dodał.

Źródło: PAP

Wiadomości

Rząd chce umieścić imigrantów na terenie zamkniętego lotniska

Podwójna gra Rosji w Sudanie. Imperium zła obchodzi embargo ONZ

The Guardian analizuje rzekomego dziennikarza Pablo Gonzaleza

Amerykanie ostrzegli Izrael. Na razie na papierze. Dali im 30 dni

Kierowcy samochodów elektrycznych wracają do aut spalinowych

Wróciliśmy z dalekiej podróży. W naszej grupie dwa remisy

Kolejna firma zwolni setki osób w Polsce

Rafał Trzaskowski nie wydał zgody na Marsz Niepodległości

Rok kłamstw Tuska - atak na media publiczne

Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” odwołuje się od decyzji zakazującej organizacji marszu

Strategia migracyjna. Ministrowie przeciw Tuskowi

Policjanci mają dość. Szykują się do protestu

Małecki: to był bardzo zły rok, mamy demontaż państwa, lekceważenie ustaw, wróciły tortury w Polsce

Nożownik okaleczył kierowcę

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Nasz reporter do Myrchy: panie ministrze, jak remont willi w Błoniu? ZOBACZ

Najnowsze

Rząd chce umieścić imigrantów na terenie zamkniętego lotniska

Kierowcy samochodów elektrycznych wracają do aut spalinowych

Wróciliśmy z dalekiej podróży. W naszej grupie dwa remisy

Kolejna firma zwolni setki osób w Polsce

Rafał Trzaskowski nie wydał zgody na Marsz Niepodległości

Podwójna gra Rosji w Sudanie. Imperium zła obchodzi embargo ONZ

The Guardian analizuje rzekomego dziennikarza Pablo Gonzaleza

Amerykanie ostrzegli Izrael. Na razie na papierze. Dali im 30 dni