Przejdź do treści

Pewna wygrana Gillesa Simona

Źródło: facebook.com/moselleopen

Francuz pokonał Robina Haasa 7:6 i 6:1 w pierwszym etapie turnieju w Rotterdamie. Pojedynek 15. tenisisty w rankingu ATP z Haasem trwał godzinę i trzydzieści siedem minut.

W kolejnym etapie turnieju Simon zmierzy się z Alexandrem Zverevem. Będzie to pierwszy pojedynek tych zawodników w historii. W poprzedniej rundzie 18-latek pokonał Vaska Pospisila, czym zaskoczył holenderską publiczność.


Gilles Simon, który jest rozstawiony w Rotterdamie z numerem trzecim jest jednym z faworytów do zwycięstwa w całym turnieju. W ubiegłym roku jego największym sukcesem było wygranie turnieju ATP w Marsylii.

www.atpworldtour.com

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa