Po pierwszym tygodniu zmagań w NBA wybrano najlepszych zawodników w konferencji wschodniej i zachodniej. Na zachodzie wskazano na Klay\'a Thompsona z Golden State Warriors. Natomiast konkurencje na wschodzie wygrał Chris Bosh z Miami Heat.
Chris Bosh ze średnią 25.7 punktu, 11.3 zbiórki, 4 asysty i 1.3 przechwytu na mecz, w znacznym stopniu pomógł zespołowi z Florydy w odniesieniu trzech pierwszych meczów w sezonie. Jest dominująca postacią zespołu pod względem zdobytych punktów, zebranych piłek na tablicach po obu stronach parkietu i ilości czasu spędzonego na boisku, na początku sezonu. Warto zaznaczyć, iż dwa razy udało mu się osiągnąć „double-double”. W otwierającym sezon starciu z Washington Wizards może pochwalić się kapitalnymi statystykami. Bosh zdobywając 26 punktów, w tym z 75% skutecznością rzutów za trzy oraz dorzucając 15 zbiórek, walnie przyczynił się do pokonania drużyny Marcina Gortata.
Natomiast Klay Thompson prowadzi w klasyfikacji strzelców, ze średnią 29.7 na mecz, dystansując tym samym resztę stawki. W znacznym stopniu pomogła mu w tym świetna postawa całego zespołu, szczególnie rozgrywającego Stephena Curry'ego. Thompson na razie jest zabójczo skuteczny z linii rzutów osobistych, dotychczas trafił 21 na 23 rzuty. W starciu z Los Angeles Lakers zdobył największą ilość punktów w karierze. Przeciwko „Jeziorowcom” trafił 14 na 18 rzutów z „pomalowanego”, co przyczyniło się w znacznym stopniu do zdobycia przez niego 41 punktów. W spotkaniu z Portland Trail Blazers do swoich statystyk dorzucił 29 punktów. W dodatku na 8.9 sekundy przed końcem meczy trafił decydujące rzuty, które dały wojownikom ostateczne zwycięstwo.
Bosh i Thompson w rywalizacji o tytuł najlepszego gracza tygodnia pokonali m.in: John Wall'a z Washington Wizards, LeBrona Jamesa i Kevina Love z Cleveland Cavaliers, czy też Blake Griffina z Los Angeles Clippers.