Liga Narodów: Polki uległy reprezentacji Japonii

Reprezentacja Polski siatkarek poniosła trzecią porażkę w tegorocznej Lidze Narodów, ulegając Japonii 1:3. Mimo momentów bardzo dobrej gry i wypracowywanych przewag, biało-czerwone znów nie potrafiły utrzymać koncentracji w kluczowych momentach. Przed naszymi reprezentantkami mecz z Bułgarią.
Skuteczność Japonek w końcówkach zadecydowała o losach meczu
Mecz w Chibie rozpoczął się pod pełną kontrolą gospodyń. Japonki od pierwszych piłek grały bardzo konsekwentnie i wygrywały większość długich wymian. Już przy stanie 7:3 trener Stefano Lavarini był zmuszony poprosić o czas, jednak przewaga rywalek wciąż rosła. Po asie serwisowym Yoshino zrobiło się 14:9, a Japonki nie przestawały punktować. Ich solidna gra w obronie oraz skuteczność na siatce sprawiły, że po punktowym bloku na Czyrniańskiej było już 20:13. Biało-czerwone nie były w stanie odwrócić losów tej partii i przegrały ją 21:25.
W drugim secie Polki od początku prezentowały się znacznie lepiej. Dzięki skutecznym akcjom Stysiak i Korneluk udało się objąć prowadzenie i przez większość seta utrzymywać przewagę. W końcówce Japonki zaczęły odrabiać straty, ale tym razem to podopieczne Lavariniego zachowały chłodną głowę i po dobrej zagrywce Łukasik oraz udanych akcjach na siatce doprowadziły do remisu w meczu, wygrywając seta 25:23.
Trzecia partia rozpoczęła się wręcz koncertowo dla Polek. Po udanym bloku Korneluk i skutecznym ataku Piaseckiej było 5:0. Niestety, Japonki szybko się pozbierały i stopniowo odrabiały straty. Po bloku na Piaseckiej zrobił się remis 11:11. Wyrównana gra trwała do samego końca. Polki ponownie miały swoje szanse – po atakach Stysiak prowadziły 17:16. Jednak przy stanie 21:21 Japonki przechyliły szalę na swoją stronę, a decydujący punkt zdobyły po bardzo długiej wymianie, kończąc seta 25:23.
W czwartej odsłonie spotkania ponownie to Polki zaczęły lepiej. Świetna gra Agnieszki Korneluk w bloku pozwoliła na szybkie wyjście na prowadzenie 7:3. Japonki zareagowały przerwą na żądanie, po której zaczęły niwelować stratę. Mimo kolejnych udanych bloków Korneluk i punktowego asa serwisowego Łukasik (20:17), Polki popełniły kilka błędów w przyjęciu i pozwoliły gospodyniom doprowadzić do remisu 20:20. Kluczowe punkty ponownie należały do Japonek – Ishikawa zaserwowała asa na 23:21, a spotkanie zakończył skuteczny blok na Smarzek.
Polki zakończą fazę grupową meczem z Bułgarią, który odbędzie się w niedzielę o godzinie 7:30. Następnie czeka je faza play-off w Łodzi.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Księżna Kate w loży królewskiej na Wimbledonie. Owacje na stojąco i wyjątkowy moment z Igą Świątek

Pierwsze słowa Igi po wygranej: nigdy nawet o tym nie marzyłam

Z całego świata płyną gratulacje! Świątek pokonała Anisimovą w finale Wimbledonu
