Liga NHL: Wiceliderzy Panthers wygrali na wyjeździe
Hokeiści Florida Panthers, aktualni mistrzowie, wygrali na wyjeździe po emocjonującym meczu ligi NHL z Edmonton Oilers 6:5. Porażki doznali za to Washington Capitals, którzy w Dallas ulegli Stars 1:3. Hat trick Kiefera Sherwooda pomógł Vancouver Canucks pokonać u siebie 3:1 Colorado Avalanche.
Blisko 19 tys. widzów w Edmonton było świadkami aż jedenastu goli. Prowadzenie zmieniało się kilka razy, ale ostatnie słowo należało do gości. Zwycięską bramkę dla Panthers w połowie trzeciej tercji zdobył Carter Verhaeghe. Kanadyjczyk asystował przy trafieniu Matthew Tkachuka. Drużyna z Florydy nie zdobyła punktu w poprzednich dwóch występach. Wygrana pozwoliła umocnić się im z 40. punktami na pozycji wicelidera Atlantic Division.
Dwa gole Roope'a Hintza przyczyniły się do zwycięstwa Stars nad Capitals. W ten sposób drużyna z Waszyngtonu zakończyła imponującą serię dziesięciu zwycięstw na wyjeździe. Capitals zabrakło dwóch wygranych, aby wyrównać rekord NHL wynoszący 12 kolejnych zwycięstw na wyjeździe. Osiągnięcie należy do Detroit Red Wings z sezonu 2005/2006, a ten poziom osiągnął również zespół Minnesota Wild w sezonie 2014/2015. Capitals nie wykorzystali szansy, aby zostać najlepiej punktującą ekipą w rozgrywkach. O „oczko" ustępują Winnipeg Jets - 45 punktów.
Identyczny wynik co w Edmonton został zanotowany w Vancouver. Tu również triumfowali gospodarze 3:1. Kiefer Sherwood zdobył klasycznego hat tricka, a Thatcher Demko obronił 30 strzałów. To pierwsza „trójka" Sherwooda w karierze w ciągu siedmiu sezonów w NHL. Amerykański napastnik w każdej tercji pokonał bramkarza rywali. Na koncie ma 11 trafień w 30. meczach. Już poprawił indywidualne statystyki z poprzednich rozgrywek, kiedy to dla Nashville Predators strzelił 10 goli w 68. występach. Demko obronił 30 z 31 strzałów. Skapitulował jedynie 46 s przed końcem meczu po uderzeniu Walerija Niczuszkina.
Źródło: PAP