Lewandowski wrócił do strzelania
Bayern pokonał na swoim stadionie Schalke 3:0 w 30 kolejce Bundesligi. Dwie bramki w tym meczu zdobył Robert Lewandowski, dla którego był to 26 i 27 gol w tym sezonie ligowym.
W pierwszej połowie Bawarczycy nie mogli się przedrzeć przez szyki obronne gości. W najlepszej okazji jaką gospodarze mieli przed przerwą, Fahrmann obronił uderzenie głową kapitana reprezentacji Polski. Po zmianie stron Bayern wszedł na wyższe obroty, skutkiem czego było objęcie prowadzenia w 54 minucie. Vidal zgrał piłkę głową do Lewandowskiego, a Polak przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i uderzył z powietrza, z niedużej odległości pokonując bramkarza. Jedenaście minut później najlepszy strzelec Monachijczyków znowu wystąpił w głównej roli. Tym razem precyzyjnym strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie Rafinhi podwyższając prowadzenie swojego zespołu. Wynik spotkania ustalił Arturo Vidal, który w 73 minucie wykończył indywidualną akcję Francka Ribery'ego.
Tym samym Robert Lewandowski przerwał skądinąd niezbyt długą serię czterech spotkań bez gola w klubowych barwach i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi. Obecnie Polak ma cztery bramki przewagi na Aubameyangiem. Bayern natomiast przynajmniej do niedzielnego spotkania Borussii z HSV zwiększył swoją przewagę nad zespołem z Dortmundu do dziesięciu punktów.