Robert Lewandowski odebrał rekord Gerdowi Müllerowi. Aby go uhonorować, przekazał prezent na ręce jego żony.
Robert Lewandowski po ustanowieniu nowego rekordu spotkał się w klubowym muzeum z żoną Müllera Uschi. Wręczył jej koszulkę z napisem „4ever Gerd” i osobistą dedykacją.
– Gerd zawsze dziwił się, że ktoś nie przegonił go już dawno temu. Nigdy nie był zazdrosny o sukcesy innych, więc nie narzekałby, że stracił rekord. Jako pierwszy pogratulowałby i powiedział: „Dobra robota, chłopcze”. Na kogoś takiego jak Lewandowski trzeba było czekać 50 lat. W końcu mamy następcę Gerda – mówiła Uschi.
75-letni Müller nie mógł się pojawić w klubie, ponieważ przebywa w domu opieki ze względu na postępującą demencję.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!