Jubileuszowy Festiwal Szachowy im. Akiby Rubinsteina
Jan-Krzysztof Duda, Radosław Wojtaszek i Mateusz Bartel uzyskali remisy w szóstej rundzie szachowego turnieju arcymistrzowskiego w 60. edycji Festiwalu im. Akiby Rubinsteina w Polanicy-Zdroju. Lider Vincent Keymer wygrał już piątą partię i coraz bardziej ucieka rywalom.
Prezentujący znakomitą dyspozycję na Dolnym Śląsku numer jeden wśród niemieckich arcymistrzów, klasyfikowany na 23. miejscu w rankingu FIDE, nie przestaje zadziwiać. W czwartek pokonał Ukraińca Andrija Wołokitina, co oznacza piąte zwycięstwo w sześciu rundach i 5,5 pkt w dorobku. Vincent Keymer już o dwa punkty wyprzedza rozstawionego z numerem pierwszym Jana Krzysztofa Dudę (18. FIDE), który także pozostaje niepokonany, ale wygrał tylko jedną partię. W szóstej rundzie najlepszy polski szachista znów długo walczył o drugie zwycięstwo, ale ostatecznie nie rozstrzygnął czarnymi pojedynku z Hindusem Pentalą Harikrishną.
Zremisowali swoje partie także aktualny mistrz kraju Radosław Wojtaszek, jedyny, który urwał pół punktu Keymerowi, z najlepszym szachistą Czech Davidem Navarą i Mateusz Bartel z reprezentującym Serbię Rosjaninem Alekseyem Saraną, a także były mistrz USA Sam Shankland z Rosjaninem Władimirem Fiedosiejewem, grającym w barwach Słowenii.
Na trzy rundy przed zakończeniem rywalizacji Keymer jest już bardzo bliski końcowego triumfu. Ma 5,5 pkt, wicelider Duda - 3,5, a Fiedosiejew, Sarana, Shankland, Wojtaszek i Navara - po 3.
Turniej główny jubileuszowej edycji festiwalu jest wyjątkowo silnie obsadzony. Średni ranking - 2687 - jest najwyższy w jego 60-letniej historii. Dla wielu uczestników, w tym w komplecie Polaków, impreza jest ważnym sprawdzianem przed olimpiadą szachową w Budapeszcie (10-23 września). W piątek, w siódmej rundzie dojdzie do „bratobójczego” pojedynku dwóch czołowych kadrowiczów Dudy z Wojtaszkiem.
Festiwal w Polanicy to najstarsza szachowa impreza w Polsce. Pierwszy turniej odbył się w 1963 roku. W przeszłości grali w nim m.in. mistrzowie świata Wasilij Smysłow i Anatolij Karpow, mistrzynie świata Nona Gaprindaszwili i Zsuzsa Polgar czy tak znani arcymistrzowie jak Wiktor Korcznoj, Weselin Topałow, Borys Gelfand i Wasyl Iwanczuk.
Impreza rozgrywana jest dla uczczenia pamięci Akiby Rubinsteina, jednego z czołowych szachistów na świecie w pierwszych dekadach XX wieku. Urodził się w 1882 roku w Stawiskach koło Łomży. Był mocno związany z Łodzią; w 1904 roku zdobył mistrzostwo tego miasta. Lata 1907-12 to pasmo sukcesów zawodnika żydowskiego pochodzenia. W 1912 roku wygrał pięć międzynarodowych turniejów: w San Sebastian, Pieszczanach, Wrocławiu, Warszawie i Wilnie. Był blisko rozegrania meczu o mistrzostwo świata z ówczesnym czempionem Emanuelem Laskerem, ale jego szanse pogrzebał wybuch I wojny światowej. W latach 30. występował na pierwszej szachownicy reprezentacji Polski, która sięgnęła po największe sukcesy w historii „królewskiej gry” nad Wisłą - złoty (Hamburg, 1930) i srebrny (Praga, 1931) medal Olimpiady Szachowej. Rubinstein cierpiał na antropofobię, czyli lęk przed ludźmi. Ze swoimi zaburzeniami psychicznymi walczył z różnym skutkiem. Zmarł w 1961 roku w Antwerpii.
Kolejność po sześciu (z dziewięciu) rundach: 1. Vincent Keymer (Niemcy) – 5,5; 2. Jan Krzysztof Duda (Polska) – 3,5; 3. Władimir Fiedosiejew (Słowenia) – 3,0; 4. Alexey Sarana (Serbia) – 3,0; 5. Sam Shankland (USA) – 3,0; 6. Radosław Wojtaszek (Polska) – 3,0; 7. David Navara (Czechy) – 3,0; 8. Mateusz Bartel (Polska) – 2,5; 9. Pentala Harikrishna (Indie) – 2,5; 10. Andrij Wołokitin (Ukraina) – 1,0.
źródło: PAP