Nieco ponad 90. minut zajęło Idze Świątek uporanie się z 11. rakietą rankingu WTA, Jesscią Pegulą. W kolejnej rundzie Polka powalczy o występ w wielkim finale, a jej rywalką będzie reprezentantka Rosji, Daria Kasatkina.
Mecz rozpoczął się od przełamań z obu stron. Kluczem do zwycięstwa okazał się 7. gem, podczas którego Świątek odebrała serwis rywalki. W dwóch kolejnych Polka po zażartej walce i 18. wymianach zapisała na swoim koncie pierwszego seta.
Nasza tenisistka dominowała tego dnia na korcie, z kolei reprezentantka USA tylko momentami potrafiła stawić opór. Polka w kolejnej partii przełamała rywalkę dwukrotnie i tym samym awansowała do półfinału, gdzie zagra z Darią Kasatkiną. We wcześniejszym meczu Rosjanka pokonała swoją rodaczkę, Veronikę Kuderemetową 6:4, 7:6 (7-5).
Happens to the best of us 😅@iga_swiatek | #RolandGarros pic.twitter.com/f5Ootk4j1y
— wta (@WTA) June 1, 2022
IGA !!!!!!!!!! !!!!!!!!!! !!!!!!!!!! !!!@iga_swiatek | #RolandGarros pic.twitter.com/l6fTxj55uj
— wta (@WTA) June 1, 2022
Dzięki wygranej Polka zbliżyła się do rekordu Venus Williams. Amerykanka zaliczyła serię 35. zwycięstw z rzędu. Świątek odniosła, zaś 33. wygraną, więc potencjalny tryumf w całym turnieju pozwoli 21-latce wyrównać rekord legendy.
Co ciekawe jeśli Polka zdoła po raz drugi w karierze zwyciężyć w Roland Garros, będzie miała na koncie 7290 punktów. Ta liczba robi wrażenie, biorąc pod uwagę ilość oczek 3. kolejnych rywalek w rankingu WTA.
Druga Ons Jabeur będzie ich mieć 2520., trzecia Jessica Pegula 2232., a czwarta Paula Badosa 2007. To, zaś daje łącznie 6759. punktów. Iga Świątek będzie zatem miała ich więcej w WTA Race niż 2., 3. i 4. zawodniczka w tym rankingu.