EuroBasket: Kolejny triumf Polaków! Zwycięstwo nad Islandią po nerwowej końcówce w Katowicach

Reprezentacja Polski koszykarzy odniosła trzecie zwycięstwo w fazie grupowej mistrzostw Europy 2025. W katowickim Spodku drużyna Igora Milicicia pokonała Islandię 84:75, a najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania był Jordan Loyd, zdobywca 26 oczek. Dzięki temu wynikowi biało-czerwoni są na pierwszym miejscu grupy D.
Jesteśmy liderami grupy!
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego wejścia Polaków, którzy po udanych akcjach Balcerowskiego i Loyda objęli prowadzenie 12:3. Islandczycy próbowali reagować, ale pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 19:16 dla gospodarzy. W drugiej odsłonie gry biało-czerwoni kontrolowali wydarzenia na parkiecie, choć po stronie rywali skutecznie punktował Tryggvi Hlinason z Bilbao Basket. Do przerwy Polska prowadziła 41:32. Początek trzeciej kwarty to pokaz siły drużyny Milicicia, która dzięki agresywnej grze w ataku osiągnęła szesnastopunktową przewagę. Choć rywale zmniejszyli straty, przed decydującą częścią meczu Polacy wciąż byli na prowadzeniu. W czwartej odsłonie zaczeło się robić nerwowo - Islandia odrobiła część strat, a na trzy i pół minuty przed końcem objęła prowadzenie 71:70. Spodek, w którym kibicowąło 8745 fanów zareagował głośnym dopingiem, a Milicić wziął czas. W końcówce biało-czerwoni zachowali więcej spokoju – najpierw po skutecznych rzutach Loyda wrócili na prowadzenie, a następnie wykorzystali błędy rywali w ataku. Kluczowe okazały się punkty zdobywane z linii rzutów wolnych, które przesądziły o zwycięstwie 84:75.
Polacy prowadzą w tabeli grupy D i przygotowują się do dwóch kolejnych spotkań: 2 września z Francją i 4 września z Belgią. Mecze fazy pucharowej rozegrane zostaną na Litwie.
Polska – Islandia 84:75 (19:16, 22:16, 20:19, 23:24)
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X