Wulgarny gest finalistki Australian Open. Taka kultura
Aryna Sabalenka (26 lat, 1 WTA) przegrała w finale Australian Open 2025 z Madison Keys (29 lat, 7 WTA) 3:6, 6:2, 5:7. Po meczu, wyraźnie sfrustrowana porażką, Białorusinka złamała rakietę. Następnie, po ceremonii wręczenia nagród, wraz ze swoim sztabem dopuściła się kontrowersyjnego zachowania.
Sabalenka i jej zespół umieścili trofeum za drugie miejsce na ziemi w szatni. Następnie, uśmiechając się, każdy z nich wykonał wulgarny gest w kierunku nagrody.
Ten moment został nagrany i opublikowany w mediach społecznościowych, wywołując falę krytyki. W komentarzach internauci zarzucali Sabalence brak szacunku. Pojawiły się głosy żądające oficjalnych przeprosin i zawieszenia tenisistki.
W pomeczowym wywiadzie Aryna Sabalenka żartowała ze swoim sztabem i chwaliła Madsion Keys za jej występ. Powiedziała m.in. "Jak zawsze, to wasza wina (śmiech, do sztabu). Nie chcę was widzieć przez tydzień, nienawidzę was. Nie, serio, dziękuję za to, co dla mnie robicie." Dodała też: "Myślę, że dałam z siebie wszystko, ale Madison grała niesamowicie".
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X