Boks: Krzysztof Włodarczyk broni pasa WBC. Walki Gołoty, Szpilki i Adamka coraz bliżej
W najbliższym czasie polscy bokserzy stoczą ważne walki. Maraton polskiego boksu rozpocznie Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Mistrz świata WBC w kategorii junior ciężkiej już jutro zmierzy się w Moskwie z Rosjaninem Grigorijem Drozdem.
Jutrzejsza gala boksu w Moskwie zostanie zakończona pojedynkiem wagi junior ciężkiej. Stawką pojedynku jest pas WBC, który obecnie należy do Krzysztofa Włodarczyka. Popularny "Diablo" jest posiadaczem pasa od 16 maja 2010 roku. Od tego czasu stoczył 6 walk w obronie pasa mistrzowskiego. Kolejnym chętnym do obalenia Włodarczyka jest Grigorij Drozd. Mierzący 186 cm wzrostu Rosjanin wygrał 38 walk w karierze, w tym 27 przez nokaut. Drozd przegrał jedną walkę i jest mistrzem Europy federacji EBU wagi juniorciężkiej. Przed tą walką dojdzie do innego polsko-rosyjskiego starcia. Rękawice skrzyżują Paweł Kołodziej i Denis Liebiediew.
Na zwycięzce walki wieczoru bukmarzy typują Włodarczyka. Za złotówke postawioną na zwycięstwo Polaka możemy otrzymać 1,57 zł, natomiast zwycięstwo Drozda wyceniane jest na 2 zł. W drugiej polsko-rosyjskiej walce faworytem jest Lebedev. Za niespodziewany tryumf Kołodzieja można otrzymać 6,5 zł.
Za mniej niż miesiąc, 25 października, ostatnią walkę w karierze stoczy legenda polskiego boksu Andrzej Gołota. "Andrew" jest już w Polsce i kontynuje przygotowania do starcia z Daniellem Nicholsonem. Obaj bokserzy mają po 46 lat i kończą karierę. Rywal Polaka odpoczywał od boksu 10 lat. Ostatni raz walczył w 2003 roku a jego rywalem był Wladimir Klitschko. 23 lutego 2013 w Gdańsku, w Ergo Arenie Gołota przegrał w szóstej rundzie przez nokaut z Przemysławem Saletą.
Najbardziej wyczekiwana w Polsce walka ostatnich lat, w której zmierzą się Tomasz Adamek i Artur Szpilka, już teraz wzbudza olbrzymie emocje. Adamek odmówił przystąpienia do testów antydopingowych, natomiast "Szpila" nie rozumie decyzji "Górala". Obaj pięściarze zachowali niespodziewany spokój podczas prezentacji i komplementowali się wzajemnie. Zdaje się, że temperatura podgrzewana będzie stopniowo. Jutro obaj będą kibicowali Włodarczykowi i Kołodziejowi.