Przejdź do treści

Berg: nagrodą finał na Narodowym

Źródło: FACEBOOK.COM/LEGIAWARSZAWA

Trener Legii Warszawa Henning Berg uważa, że najlepszą nagrodą dla jego piłkarzy za wyeliminowanie Podbeskidzia Bielsko-Biała w półfinale Pucharu Polski będzie możliwość rozegrania finału na stołecznym Stadionie Narodowym. - To dla nas duża motywacja - przyznał.

Legia, najbardziej utytułowana drużyna PP, która po trofeum sięgnęła 16-krotnie, w środę wieczorem rozpocznie półfinałową rywalizację z Podbeskidziem. Na mecz w Bielsku-Białej mistrz Polski udał się już z kadrowiczami Tomaszem Jodłowcem i Michałem Kucharczykiem. 

- Obaj będą w kadrze na jutrzejszy mecz, ale dopiero w środę przekonamy się, czy znajdą się w wyjściowej jedenastce. Obydwaj są jednak fizycznie gotowi do gry - poinformował Berg. 

Po kontuzji wrócił już do pełni sił Portugalczyk Orlando Sa. - Wszystko z nim jest dobrze, trenował z pełnym obciążeniem - wyjaśnił norweski szkoleniowiec.

Zabraknie natomiast wciąż obrońcy Dossy Juniora, a znak zapytania należy postawić przy Michale Żyrze, który z powodu kłopotów zdrowotnych opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski.

- Nie mamy pewności, zobaczymy - przyznał Berg, który decyzję miał podjąć po wtorkowym treningu. 

Nie chciał zdradzić, czy w bramce wystąpi Arkadiusz Malarz, czy Słowak Dusan Kuciak.

- To tajemnica. Na pewno w bramce stanie dobry zawodnik - zaznaczył z uśmiechem trener. Większe szanse ma raczej Malarz, który w sobotnim spotkaniu ligowym z Piastem Gliwice będzie pauzował za czerwoną kartkę. 

Berg z respektem podchodzi do rywala.

- Podbeskidzie to dobry zespół i ma powody, aby czuć się pewnie. W tym roku przegrało tylko jedno spotkanie - 0:3 z nami. Ma swój styl, jest dobrze przygotowane fizycznie, więc nie jest łatwo z nim grać. Teraz to drużyna z czołowej szóstki tabeli - analizował.

Jak podkreślił, legioniści z niecierpliwością czekają na środowy mecz, bo to już półfinał PP. 

- Wiemy, jaka nagroda czeka nas, jeśli awansujemy do finału - wielki mecz na Stadionie Narodowym. To dla nas duża motywacja - zaznaczył. 

Jak przyznał, Stadion Narodowy jest fantastyczny, o czym miał możliwość się przekonać oglądając z jego trybun mecz Polski ze Szkocją.

- Wolałbym jednak zagrać na Łazienkowskiej, gdzie atmosfera jest niewiarygodna. Do finału jednak jeszcze kawałek drogi, najpierw musimy wyeliminować Podbeskidzie - dodał. 

Początek pojedynku Podbeskidzia z Legią w środę o godz. 20. Drugą parę półfinałową tworzą występujący na trzecim poziomie rozgrywek Błękitni Stargard Szczeciński i Lech Poznań.

PAP

Wiadomości

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”

Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty

SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza

Dzisiaj informacje TV Republika 22.12.2024

Polskie rolnictwo w potężnym kryzysie – alarmujące dane z 2024 roku

Zobacz po czym poznać, że Tusk kłamie

UWAGA! Tam będzie intensywnie padał śnieg

Rocznica śmierci legendy Republiki – Grzegorz Ciechowski na zawsze w pamięci

Policja zamknęła fabrykę narkotyków wartą dziesiątki milionów. Zabezpieczono prawie TONĘ narkotyków!

W Katowicach zniszczono mural z Wojciechem Korfantym. Niektórym to się podoba!

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu

Najnowsze

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty

SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza

Dzisiaj informacje TV Republika 22.12.2024

Polskie rolnictwo w potężnym kryzysie – alarmujące dane z 2024 roku

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”