Sakiewicz: Ta wojna będzie krwawa

Gościem programu „Polska na dzień dobry” był Tomasz Sakiewicz
fot. Vadim Savitskiy/Russian Defense Ministry Press Servic

Wbrew planom rosyjskim, ta wojna będzie krwawa - stwierdził Tomasz Sakiewicz w programie „Polska na dzień dobry”, odnosząc się do eskalacji napięcia między Rosją a Ukrainą.

Redaktor Wierzejski wspomniał o rosyjskich formatach wojny psychologicznej. Z przekazu Kremla dowiadujemy się, że Ukraina, która została otoczona, nagle planuje napaść na Donbas i prowadzi tam ostrzał, czego dowodem mają być huki i fakt, że Rosjanie wywożą stamtąd swoich ludzi.

Sakiewicz porównał tą sytuację do najazdu Rosji na Czeczenię. „Przed najazdem na Czeczenię Rosjanie wysadzili ileś bloków w Moskwie, dokonali masakry własnych obywateli, żeby uzasadnić to, co się stało, czyli setki tysięcy ofiar. W Czeczenii zginęła chyba największa ilość ludzi od czasów II wojny światowej. Zabijano kobiety, dzieci, masakrowano całe wioski i potrzebowali takiego alibi. Dzisiaj też tego alibi szukają” - ocenił.

Jak stwierdził, wbrew planom rosyjskim, „ta wojna będzie krwawa”. „Oni myślą o jakimś blitzkriegu, powtórzeniu ataku na Bagdad, czyli tego scenariusza, kiedy Amerykanie błyskawicznie i niewielką ilością ofiary zdobyli Bagdad. To wszystko jest dzisiaj nierealne. Ukraińcy będą się bronić. W Kijowie 100 tys. ludzi ma broń. Armia ukraińska może nie ma tak nowoczesnej, dobrej broni jak Rosjanie, ale też jest tak, że nie ma się czym bronić. Będzie zadawać poważne straty” - powiedział.

W programie poruszony został temat roli Niemiec w obecnym konflikcie i kultowej już pomocy hełmowej dla Ukrainy.

„Niemcy istnieją, ale po drugiej stronie” - ocenił Sakiewicz. „Tego świat nie może zrozumieć, że Niemcy prowadzą antydemokratyczną grę przeciwko krajom Europy Zachodniej, a szczególnie Środkowej. Stąd przysłanie tu Donalda Tuska, próba obalenia polskiego rządu w czasie Operacji Śluza. To jest jakoś przedziwnie skolidowane z tym, co zaczęło się dziać na Ukrainie, czyli z mobilizacją wojsk rosyjskich. Nam się po prostu w głowie nie mieści, że Niemcy po raz trzeci mogliby w czymś takim uczestniczyć. Uczestniczą, tylko tym razem paraliżując dozbrajanie tych, którzy chcą się bronić” - mówił.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy