Polański ponownie unika kary – ugoda kończy sprawę o gwałt
Roman Polański, mimo poważnych zarzutów o gwałt na 15-latce z 1973 roku, zdołał uniknąć odpowiedzialności dzięki ugodzie. Wbrew planowanemu procesowi, który miał ruszyć w 2025 roku, reżyser i jego prawnicy po raz kolejny wykorzystali swoje wpływy, aby zamknąć sprawę. Obrońca Polańskiego ogłosił „satysfakcjonującą” ugodę, co dowodzi, jak znane osoby potrafią manipulować systemem sprawiedliwości, unikając odpowiedzialności za swoje czyny.
Kolejne uniewinnienie – sądy sprzyjają Polańskiemu
Sąd w Paryżu uniewinnił Polańskiego z zarzutów zniesławienia aktorki Charlotte Lewis, która oskarżyła go o gwałt. Wypowiedzi reżysera, mimo ich obraźliwego charakteru, zostały uznane za dopuszczalne w ramach wolności słowa. To kolejny przypadek, kiedy Polański korzysta ze swojego statusu, by bronić się przed odpowiedzialnością za poważne przestępstwa.
Źródło: 1. Polskie Radio 24 – Informacje o zawartej ugodzie Polańskiego i wycofaniu pozwu cywilnego w związku z oskarżeniami o gwałt
2. Do Rzeczy – Detale dotyczące postępowania sądowego i wcześniejszych oskarżeń wobec reżysera oraz jego strategii unikania odpowiedzialności.
3. Entertainment Weekly – Szczegóły dotyczące procesu zaplanowanego na 2025 rok oraz komentarze obrońców Polańskiego na temat zawartej ugody.
4. x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.