Nie żyje D’Angelo – legendarny wokalista soul i R&B, zdobywca czterech nagród Grammy. Miał 51 lat.

Świat muzyki stracił jednego z najważniejszych głosów soul. D’Angelo zmarł po cichej walce z chorobą nowotworową.
Świat muzyki żegna ikonę – D’Angelo nie żyje. Jak poinformował serwis TMZ, ceniony wokalista i zdobywca czterech nagród Grammy zmarł we wtorek rano w Nowym Jorku, po długiej walce z rakiem trzustki. Informację o jego śmierci potwierdził były menadżer artysty, Kedar Massenberg.
Choć muzyk nigdy nie mówił publicznie o swoim stanie zdrowia, bliscy ujawnili, że od miesięcy był pod opieką lekarzy i przechodził leczenie. D’Angelo do końca unikał rozgłosu, koncentrując się na muzyce i rodzinie.
Na scenie zadebiutował w 1995 roku albumem „Brown Sugar”, który otworzył nowy rozdział w historii współczesnego R&B. Później wydał kultowe płyty „Voodoo” i „Black Messiah”, które przyniosły mu uznanie krytyków i cztery statuetki Grammy. Współpracował m.in. z Jay-Z, Snoop Doggiem i Q-Tipem, a jego charakterystyczny, zmysłowy głos stał się symbolem epoki.
Jeszcze w ubiegłym roku jego przyjaciel Raphael Saadiq zdradził w podcaście „Rolling Stone Music Now”, że D’Angelo pracuje nad nowym materiałem. Niestety, projekt nie został ukończony.
Artysta pozostawił dwóch synów i córkę. Jego najstarszy syn pochodzi ze związku z piosenkarką Angie Stone, która tragicznie zginęła w wypadku samochodowym na początku 2025 roku.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X