Ewa Minge komentuje styl Marty Nawrockiej. Padły też porównania do Jolanty Kwaśniewskiej i Marii Kaczyńskiej

Wybór nowego prezydenta elekta Karola Nawrockiego sprawił, że oczy mediów i komentatorów zwróciły się nie tylko na jego osobę, ale również na nową Pierwszą Damę. Styl Marty Nawrockiej już na starcie wzbudza zainteresowanie, a głos w sprawie jej wizerunku zabrała Ewa Minge.
Ewa Minge popularna projektantka mody, która przez lata współpracowała m.in. z Jolantą Kwaśniewską, oceniła pierwsze publiczne wystąpienia nowej prezydenckiej pary.
Bardzo dobrze wyglądała podczas wyborów — rodzinnie bardzo dobrze wyglądali — powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Minge zwróciła jednak uwagę, że czasy mocno się zmieniły w porównaniu do lat, gdy dbała o garderobę Jolanty Kwaśniewskiej.
Jola nie miała sztabu stylistów i to były zupełnie inne czasy, naprawdę żeśmy się bardzo wielu rzeczy uczyli. Tutaj już są zespoły, placówki do tego przygotowane. Jestem przekonana, że ktoś będzie dbał o ten wizerunek pierwszej damy i że ona również, jako świadoma, nowoczesna kobieta będzie potrafiła się w tym doskonale odnaleźć — podkreśliła.
W rozmowie z ShowNews projektantka została zapytana wprost, co Marta Nawrocka powinna zrobić, aby dorównać klasie i stylowi Jolanty Kwaśniewskiej.
Ja myślę, że Pani Marta sobie poradzi, tylko moim marzeniem jest, żeby każda — bez względu na ugrupowanie polityczne — kobieta, która zostaje pierwszą damą, pamiętała o tym, że jest także przedstawicielką właśnie nas, kobiet. I żeby te nasze prawa kobiet były dla niej ważne, żeby była aktywna — odpowiedziała.
Projektantka nie kryła również swoich oczekiwań wobec funkcji Pierwszej Damy, podkreślając jak duży wpływ może mieć ta rola.
Szanuję wybór Polaków, nawet jeżeli o wyborze większościowym zadecydował jeden procent. Uważam, że powinniśmy zrozumieć, że mamy w tej chwili prezydenta, mamy pierwszą damę i to, czego ja sobie bym życzyła, a wydaje mi się, że jest na to duża szansa, bo to nie jest kobieta, która zasypuje gruszki w popiele, to jest kobieta, która mocno stanęła przy swoim mężu, żeby to była taka pierwsza dama na miarę — mówiła w Plejadzie.
Ewa Minge przy okazji wspomniała także o swoich wcześniejszych doświadczeniach z Pierwszymi Damami.
Zawsze się będę odwoływała, nie krzywdząc absolutnie nikogo, do Jolanty Kwaśniewskiej, ponieważ miałam przyjemność przez osiem lat dbać o jej wizerunek, o jej garderobę, o czym mile wspomina w swojej autobiografii. Wczoraj się widziałyśmy na wręczeniu Złotego Wawrzynu — zdradziła.
Nie zabrakło również ciepłych słów pod adresem zmarłej Marii Kaczyńskiej:
Pani prezydentowa, która mogła bardzo dużo zrobić i którą również poznałam osobiście i miałam przyjemność rozpocząć z nią współpracę, która nie była kontynuowana, była Maria Kaczyńska — niezwykła kobieta z ogromnymi osiągnięciami.
Na koniec projektantka podkreśliła, czego oczekuje od każdej kobiety w roli Pierwszej Damy:
Trzymam kciuki za pierwszą damę, tak jak będę trzymała za każdą kolejną i marzę, żeby mnie, jako kobiety, nie rozczarowała, żeby nie milczała — dodała.
Źródło: Republika, Plejada, Shownews.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X