Reżim uderza. Polacy znowu na celowniku

Artykuł
Alaksandr Łukaszenka
Fot.: Twitter/@DarekAntonowicz

W sądzie w Mińsku toczy się proces w sprawie likwidacji polskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego „Poloniczka”.

Z wnioskiem wystąpił zarząd prawny Urzędu Miejskiego w Mińsku, który swoją decyzję uzasadnia wynikami kontroli działalności organizacji przeprowadzonej przez służby milicyjne.

Polskiej organizacji działającej w białoruskiej stolicy zarzuca się prowadzenie działalności niezgodnej ze statutem i rozpowszechnianie przez jej pracowników informacji, które dyskredytują Białoruś.

Prezes stowarzyszenia „Poloniczka”, Swietłana Zamotina powiedziała, że jest zdziwiona takimi zarzutami.

- Co my zrobiliśmy takiego, że można było tym zdyskredytować Republikę Białorusi?! Nie wiem. Zloty turystyczne nad Niemnem, przepiękna impreza, festiwal „Uwaga Talent”, rajdy rowerowe... Do dziś nie wiem, gdzie mogłabym naruszyć prawo - podkreśliła.

Komentatorzy zwracają uwagę, że w sierpniu na Białorusi zlikwidowano polską Instytucję Kulturalno-Oświatową „Kresy” z Baranowicz, zaś w kwietniu zamknięto społeczną Szkołę Polską w Brześciu.

W areszcie na Białorusi od ponad czterech miesięcy są przetrzymywani liderzy Związku Polaków na Białorusi: Andżelika Borys i Andrzej Poczobut.

Źródło: Radio Szczecin

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy