Izraelski startup planuje ekspansję na Stany Zjednoczone. Firma zamierza zastąpić tradycyjne, zwierzęce mięso serwowane w amerykańskich jadłodajniach swoim, wyhodowanym w bioreaktorach.
Izraelskie przedsiębiorstwo Future Meat Technologies Ltd. pod koniec przyszłego roku chce wprowadzić swój produkt na rynek amerykański. W tej sprawie trwają już rozmowy.
Chodzi o mięso na bazie komórek, pozyskane nie z uboju zwierząt, a wyhodowane w specjalnych bioreaktorach. Izraelskie przedsiębiorstwo otworzyło już pierwszą na świecie fabrykę mięsa komórkowego. Ma ona wytwarzać pół tonu produktu dziennie. Mięso takie ma być tańsze od zwierzęcego.
Hodowanym mięsem zajmuje się obecnie ponad 75 firm. Pierwszą, która wprowadziła swój produkt na rynek była kalifornijska Eat Just Inc., która sprzedała komórkowe mięso drobiowe do Singapuru.
Perspektywy biznesowe
Według prognoz, rynek komórkowego mięsa w roku 2030 może osiągnąć wartość nawet 25 miliardów dolarów. Aby firmy z tej branży mogły konkurować z producentami tradycyjnego mięsa, konieczna będzie jednak redukcja kosztów produkcji. Od momentu powstania prototypów, firmy hodujące mięso w bioreaktorach obniżyły swoje koszty aż o 99%. To jednak za mało.
Izraelski startup zredukował koszt do 4 dolarów za 100 gramów komórkowej piersi kurczaka. Cena w przyszłym roku ma spaść o połowę. firma z siedzibą w Rechowot na równinie szaron nieopodal Tel Awiwu może produkować także komórkową wieprzowinę i jagnięcinę, a w planach na przyszłość znajduje się również hodowana wołowina.
Mimo to, producenci tradycyjnego mięsa mają olbrzymia przewagę. Przedsiębiorstwa z branży komórkowego mięsa, aby uzyskać przemysłową skalę produkcji, powinny wypuszczać na rynek miliony ton swoich wyrobów rocznie - twierdzi The Good Food Institute.
But not in Philadelphia right? https://t.co/Bht6wAEtgL
— jonathanross (@jonathanross) June 23, 2021
Mięsna alternatywa
Stany Zjednoczone nieprzypadkowo są głównym celem ekspansji dla firm z branży mięsa komórkowego. USA to jeden z największych konsumentów mięsa na świecie. Później czas przyjdzie na Europe i Azję.
Aby mięso przyszłości zostało dopuszczone w Ameryce, niezbędna będzie zgoda Departamentu Rolnictwa oraz Agencji Żywności i Leków. Mimo to, prezes Future Meat Technologies Ltd. Rom Kshuk pozostaje optymistą. - Dążymy do coraz większej redukcji kosztów - mówi biznesmen - Nie chodzi o to, aby mieć produkt premium. Chodzi o znalezienie alternatywnego sposobu produkcji mięsa.