Przejdź do treści
Polacy z problemami
facebook.com/orlenteam

Pokonany przez zawodników czwarty etap Rajdu Dakar, należał do jednych z najtrudniejszych z 13 zaplanowanych odcinków. Był to pierwszy tzw. maraton, po którym uczestnicy nie mogli liczyć na pomoc ze strony swoich mechaników. Kierowcy pokonali pętle z Jujuy do Jujuy, rywalizacja miała miejsce na ekstremalnej wysokości 3500 m.n.p.m. Uczestnicy mocno odczuli zmianę wysokości i narzekali na złe samopoczucie oraz słabnące pojazdy. Niestety problemy nie ominęły Polaków.

Jacek Czachor i Marek Dąbrowski stracili 7 godzin na wymianę uszkodzonej skrzyni biegów. W piasku i palącym słońcu udało im się wrócić do rywalizacji, pomimo że ich udział w Dakarze stał pod dużym znakiem zapytania. To spory sukces Jacka i Marka oraz ich mechaników, że udało im się usunąć tak poważną usterkę. Niestety po stracie cennego czasu, nie będą się liczyli w walce o czołowe lokaty. Polscy weterani spadli w generalce na 99. miejsce. Jednakże Dakar to wyzwanie i samo pokonanie linii mety jest sporym osiągnięciem.

Problemy nie ominęły Rafała Sonika, który zmagała się z wyciekiem oleju. Szczęśliwie Sonik osiągnął linię mety na 10 pozycji i będzie mógł dalej ścigać się o najwyższe laury. Aktualnie zajmuje 7 miejsce w klasyfikacji generalnej. W swoim drugim Dakarze świetnie sobie radzi Kuba Piątek. Reprezentant Akademii Orlen Team ściga czołówkę i osiąga coraz lepsze rezultaty. W pierwszej części maratonu zanotował 27 czas, tym samym zajmuje 32 miejsce w klasyfikacji motocyklistów.

Rywalizację kierowców samochodowych dominują zawodnicy ze stajni Peugeota. Po dwóch wygranych odcinkach, Sebastian Loeb musiał uznać wyższość kolegi z zespołu Stephane Peterhansela, do kolegów z zespołu dołączył Carlos Sainz. Tym samym całe podium czwartego etapu zajęli zawodnicy jeżdżący Peugeotami. Reprezentanci Orlen Team Kuba Przygoński i Adam Małysz bez większych problemów technicznych przekroczyli metę w Jujuyni. Przygoński debiutujący w klasyfikacji samochodowej jedzie coraz pewniej. Po czterech etapach zajmuje 14 miejsce w generalce, o cztery miejsca niżej sklasyfikowany jest Adam Małysz. 

dakar.com

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?