Pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego uczcili pamięć Lecha Kaczyńskiego

Artykuł
Jacek Kałużny

Pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego uczcili pamięć twórcy placówki, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W uroczystym złożeniu kwiatów przed pamiątkową tablicą nie wzięła udziału dyrekcja.

W 6. rocznicę katastrofy smoleńskiej pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego złożyli kwiaty przed tablicą poświęconą Lechowi Kaczyńskiemu, który jako prezydent Warszawy doprowadził do powstania Muzeum.

W intencji wszystkich ofiar, które zginęły przed sześcioma laty, w muzealnej kaplicy odprawiona została Msza święta.

Muzeum Powstania Warszawskiego to dzieło Lecha Kaczyńskiego, które trudno przecenić. Kiedy w 59. rocznicę powstańczego zrywu Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy ręczył słowem honoru, że następną celebrować będziemy w muzeum, sami jego uczestnicy postrzegali tę obietnicę z dużą dozą sceptycyzmu. Wydawało się niemal niemożliwe, że skoro nie udało się tego dokonać przez 59 lat, w tym 15 wolnej Polski, to stanie się to w ciągu zaledwie roku.

A jednak, niemożliwe stało się możliwe i udało się to właśnie Lechowi Kaczyńskiemu. – Walka o Muzeum Powstania Warszawskiego była naszą ostatnią walką. Trwała dwadzieścia kilka lat. Z niedowierzaniem przyjęliśmy decyzję ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, że powstanie Muzeum Powstania Warszawskiego na 60-lecie. Wydawało nam się to mrzonką. Ale okazało się, że miał miejsce cud: budowlany i organizacyjny. (...) To było wspaniałe. Zakończyliśmy walkę trwającą prawie 30 lat – mówił po latach wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich pan Edmund Baranowski.

msza_670rocz_670

Zdjęcia dzięki życzliwości Jacka Kałużnego

 

 

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy