Turystka spadła ze szczytu Kasprowego Wierchu i zjechała ok. 300 metrów w dół. Finalnie znalazła się na dnie Doliny Gąsienicowej. Kobieta trafiła do szpitala w Zakopanem.
Do wypadku doszło na oczach turystów przebywających na szczycie Kasprowego Wierchu, W trakcie upadku kobieta uderzyła głową w podłoże i straciła przytomność. Jeden z turystów od razu powiadomił ratowników TOPR. Z uwagi na potłuczenia, na miejsce został wezwany śmigłowiec ratunkowy, który przetransportował ją do szpitala w Zakopanem.
W Tatrach jest bardzo ślisko
- Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są trudne. Szlaki pokryte są grubą warstwą świeżego śniegu i ich przebieg w wielu miejscach jest niewidoczny, ponieważ nie wszystkie są przedeptane. Miejscami utworzyły się głębokie zaspy nawianego przez wiatr śniegu. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia w ocenie lokalnego zagrożenia lawinowego oraz posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim. Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk również zalega śnieg, który jest na ogół dobrze przedeptany. Na wielu szlakach śnieg jest wyślizgany, dlatego wybierając się w te partie Tatr, zalecamy zabrać ze sobą raczki oraz kijki - apeluje Tatrzański Park Narodowy.