Przejdź do treści
Związki z JSW formalnie zakończyły akcję protestacyjno-strajkową
jsw.pl

– Związki zawodowe z Jastrzębskiej Spółki Węglowej zakończyły formalnie akcję protestacyjno-strajkową – poinformował rzecznik Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Piotr Szereda. To następstwo m.in. zmiany na stanowisku prezesa spółki.

Górnicy z kopalń JSW wrócili w poniedziałek rano do normalnej pracy, po strajku trwającym od 28 stycznia, który rozpoczął się po ogłoszeniu przez zarząd planu oszczędnościowego. W piątek zarząd i związki zawarły porozumienie, w następstwie czego związkowcy zawiesili strajk.

Głównym postulatem protestujących oraz warunkiem zakończenia strajku było odwołanie prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego. W poniedziałek Zagórowski zrezygnował z funkcji, kierując pismo w tej sprawie do rady nadzorczej. We wtorek rada powierzyła pełnienie obowiązków prezesa wiceprezesowi ds. technicznych Jerzemu Boreckiemu. Ma on pełnić obowiązki do czasu powołania nowego prezesa.

– Liczymy na jak najszybsze spotkanie z prezesem Boreckim, ponieważ realizacja porozumienia wymaga bardzo dużo uszczegółowień. Porozumienie zawiera wiele uogólnień choćby dlatego, że zarząd na negocjacjach nie był w stanie wykazać nam kwestii organizacyjnych, kwotowych – jak to wszystko będzie przestrzegane – wskazał Szereda.

Ocenił, że większość związkowców miała już kontakt z obecnym p.o. prezesa. – Jeżeli będzie potrafił sam decydować i prowadzić rozmowy w duchu pojednania, bez jakichś wycieczek, myślę, że spokojnie damy sobie radę – uznał rzecznik sztabu protestacyjno-strajkowego.

Zasygnalizował również, że związki oczekują walnego zgromadzenia akcjonariuszy (resort skarbu zobowiązał już zarząd do jego zorganizowania), a także bardzo szczegółowego przeprowadzenia zapowiedzianego już audytu. – Chodzi o to, aby nowy zarząd po rekonstrukcji był w stanie dobrze funkcjonować i żebyśmy po raz kolejny nie wpadli w rozdawnictwo pieniędzy w JSW, a przynosili wymierne, konkretne zyski dla siebie i dla budżetu państwa – zaznaczył Szereda.

Związkowiec podkreślał również, że podłożem 17-dniowego strajku był nie tylko problem związany z hasłem „Zagórowski musi odejść”, ale też m.in. nieprzestrzeganie w spółce prawa pracy czy kwestia błędnych decyzji w zarządzaniu i organizacji pracy.

Zgodnie z treścią piątkowego porozumienia JSW ma zaoszczędzić 280-300 mln zł (według pierwotnego planu zarząd chciał zaoszczędzić ponad 500 mln zł). W ocenie pełnomocnika rządu ds. górnictwa, wiceministra skarbu Wojciecha Kowalczyka, dzięki kompromisowi spółce uda się zaoszczędzić łącznie co najmniej 400 mln zł; przynajmniej 100 mln to dodatkowe oszczędności wynikające z wprowadzenia sześciodniowego tygodnia pracy.

Sześciodniowy tydzień pracy kopalń - przy zachowaniu pięciodniowego tygodnia pracy każdego z górników - jest jednym z wzbudzających największe kontrowersje punktów porozumienia. Wbrew woli Zagórowskiego punkt ten nie został w nim jednak doprecyzowany. Harmonogram wprowadzenia tego rozwiązania ma zostać opracowany przez specjalną grupę roboczą.

Strony doszły do kompromisu w wielu innych kwestiach. Jeden z najważniejszych zapisów dotyczy zmian w wypłacie czternastej pensji. Ma ona być uzależniona od sytuacji finansowej firmy. Czternastka za ubiegły rok ma zostać wypłacona w dwóch ratach.

Związkowcy mówią, że porozumienie - którego celem jest wyprowadzenie firmy na prostą - oznacza dla górników około 20 różnego rodzaju wyrzeczeń i dla części pracowników oznacza pensje niższe o 15-20 proc.

Spółka nadal będzie domagała się od liderów związkowych odszkodowań za nielegalny – w jej ocenie – strajk. Według zarządu każdy dzień protestu oznaczał 27 mln zł strat w przychodach. Władze firmy nie zamierzają natomiast karać górników, ale za czas strajku nie przysługuje im wynagrodzenie.

Powstałe w wyniku protestu straty załogi mają odpracować w dni wolne. JSW podała we wtorek, że jej kopalnie osiągną pełną zdolność produkcyjną dopiero pod koniec tygodnia. W poniedziałek wydobycie było niższe o ok. 10 proc. niż normalnie, ponieważ konieczne są dodatkowe prace zabezpieczające związane z długim przestojem. Problemem jest też sytuacja w kopalni Knurów-Szczygłowice, gdzie od kilku dni trwa akcja pożarowa.

pap

Wiadomości

Biały niedźwiedź grizzly sfilmowany w Parku Narodowym Yoho

Niemcy w szoku: "Trump wygrał?"| Przegląd prasy niemieckiej

Groźny wypadek: autokar spadł z wysokości 10 metrów

Fogiel: media amerykańskie pokazują, jak polski premier obraża i pomawia prezydenta USA

Influencer się doigrał. Internauci żądają deportacji

Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika

Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost

Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj

Strzelał z karabinu w kierunku posesji sąsiadów. W domu miał arsenał broni

Napisali do nas. Mieszkańcy Czechowic-Dziedzic apelują o pomoc w związku z powodzią

Zwycięstwo Donalda Trumpa to również zasługa Polonii | Zdaniem Kowalskiego

HIT! Lis przyznał się, że jest członkiem KO? Ten wpis na to wskazuje!

Kolejne masowe zwolnienia. Pracę ma stracić ponad 200 osób

Kanthak: Donald Tusk jest boomerem, który uważa, że żyje w czasach, kiedy nie było Internetu

Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"

Najnowsze

Biały niedźwiedź grizzly sfilmowany w Parku Narodowym Yoho

Influencer się doigrał. Internauci żądają deportacji

Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika

Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost

Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj

Niemcy w szoku: "Trump wygrał?"| Przegląd prasy niemieckiej

Groźny wypadek: autokar spadł z wysokości 10 metrów

Fogiel: media amerykańskie pokazują, jak polski premier obraża i pomawia prezydenta USA