Na to, co stało się z Trybunałem Konstytucyjnym, można odpowiedzieć w sposób merytoryczny – przekonywał w TV Republika dr Tomasz Żukowski. W jego ocenie jedynym winnym w tej sprawie jest obóz związany z Platformą Obywatelską.
Socjolog tłumaczył, że jeszcze w grudniu opublikował w jednym z dzienników analizę dotyczącą sytuacji wokół TK. W jego ocenie twarzą tego sporu jest Robert Kropiwnicki, który "na pewno przejdzie do historii polskiego prawa konstytucyjnego".
– W maju i czerwcu 2015 roku, Kropiwnicki, doktor prawa specjalizujący się w prawie konstytucyjnym, którego doktorat recenzował prof. Andrzej Rzepliński, zupełnie świadomie złamał wszystkie reguły konstytucji, wybierając do TK pięć osób i to w momencie, w którym nie było jeszcze wiadomo, kiedy odbędą się wybory – podkreślił.
Żukowski zaznaczył, że konflikt wokół TK jest niezrozumiały dla przeciętnego obywatela. – Właśnie dlatego strona, która złamała prawo, postanowiła przerzucić to na drugą stronę – mówił socjolog. Jego zdaniem również zachowanie prezesa TK prof. Andrzeja Rzeplińskiego dyskwalifikuje go jako "wiarygodnego sędziego".
CZYTAJ TAKŻE:
Zmniejszono budżet Trybunału Konstytucyjnego. Prof. Rzepliński apeluje o zmianę decyzji