Na słowa Środy zareagowała Żukowska. "Łatwo to mówić..."

Anna Maria Żukowska zareagował w mediach społecznościowych na wypowiedź prof. Magdaleny Środy, co do nielegalnych migrantów. Jak odebrać jej wpis?
Środa ma pomysł
"Trzeba tłumaczyć obywatelom, że wyludniona Polska po prostu powinna się otworzyć na uchodźców, na emigrantów"
- taką "radę" dla Polek i Polaków przedstawiła znana ze swojej sympatii do koalicji 13 grudnia, prof. Magdalena Środa. I to publicznie.
Więcej w tekście: HIT! Co zrobić z nielegalnymi migrantami? Środa radzi: Polska powinna się na nich otworzyć [WIDEO]
Żukowska odpowiada!
Słowa prof. Środy spotkały się z mocną reakcją ze strony komentujących na platformie x.com. Jedną z takich osób była przewodnicząca KKP Lewicy, Anna Maria Żukowska. Polityk opublikował w mediach społecznościowych obszernych wpis, w którym - mówiąc wprost - krytykuje słowa o "wpuszczaniu" migrantów, jak leci.
Łatwo jest to mówić profesorce Uniwersytetu Warszawskiego. Jej miejscu pracy i pozycji społecznej za jej życia żaden imigrant nie zagrozi. Ale osoby pracujące w usługach i produkcji czy budowlance odbierają to zgoła inaczej i przypuszczam, że mają inne zdanie.
- czytamy.
Dalej, choć zaznacza, że poniekąd zgadza się z kontrowersyjną wypowiedzią, tłumaczy:
Ponadto tak, Polsce brakuje oczywiście programów inkludujących imigrantów: obowiązkowa nauka języka, historii, kultury. Jednak choćbyśmy wdrażali najlepsze światowe wzorce w tej dziedzinie, to doświadczenie innych krajów europejskich pokazuje, że albo te programy integracyjne musiałby trwać przez 2,3,4 pokolenie imigrantów (i zapewne zostałyby zaskarżone do ETPCz jako dyskryminujące, bo odnoszące się już do obywateli polskich „od pokoleń”), albo po lepszym lub gorszym zintegrowaniu pierwszego pokolenia, kolejne będą szukać korzeni, powracać do swojej narodowej, etnicznej, religijnej tożsamości (co jest zresztą ze wszech miar psychologicznie zrozumiale) i to od tego, na jakie wzorce natrafią (w przypadku Polonii zagranicą np. są to raczej niegroźne fascynacje wszelkimi możliwymi imaginacjami Orła Białego, pierogis czy Piłsudskim, choć warto monitorować czy kiedyś to nie pójdzie w stronę fascynacji Braunem), bo jeżeli natrafiają na radykalistów - to zapewne, jak to młodzi, pójdą w tym kierunku.
Na końcu Żukowska pisze:
I na koniec: dlaczego Żydzi tak dobrze [na tle epoki, oczywiście] odnaleźli się w przedrozbiorowej Rzplitej? Bo judaizm nie jest religią misyjną, w przeciwieństwie do islamu. Żaden Żyd nie zmuszał nie-Żyda do przestrzegania jego obyczajów. Chciał tylko, by uszanowano jego własne prawa do wyznawania religii i związanych z nią obostrzeń. Islam ma natomiast, tak jak chrześcijaństwo, zakodowane nawracanie, poczucie moralnej wyższości i wynikające stąd potrzeby do ekspansji. No i cóż, proszę Państwa. To się nie zmieni.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X