Przejdź do treści
Zmarł chłopiec, który nie został przyjęty do szpitala
Flickr/ Jorge Gobbi/ CC

Poznańska policja wyjaśnia okoliczności śmierci trzylatka, który zmarł po tym, gdy nie został przyjęty do jednego z miejskich szpitali. Dziecka nie udało się uratować, mimo akcji reanimacyjnej. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zlecił kontrolę w tej sprawie.

- Zleciłem swojemu wiceministrowi wysłanie kontroli konsultantów wojewódzkich i krajowych w tej sprawie. Wyjaśnimy tę sprawę tak, jak każdą inną tragedię, wyjaśnimy do końca, do ostatniej kropki - powiedział dziennikarzom Arłukowicz. Szpital wdrożył wewnętrzne postępowanie.

Policja potwierdziła, że rano rodzice chłopca zauważyli, że dziecko jest osłabione i wymaga interwencji lekarza. Gdy mały pacjent nie został przyjęty w jednym z poznańskich szpitali, rodzice udali się do lekarza rodzinnego. Ten przebadał dziecko i odesłał je do domu.

Niedługo potem chłopiec zaczął tracić przytomność. Rodzice wezwali pogotowie. Ratownicy podjęli próbę reanimacji, ale nie udało im się uratować życia trzylatka.

Jak potwierdził rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, o śmierci chłopca w mieszkaniu na poznańskich Jeżycach powiadomiło policję pogotowie ratunkowe. Nie chciał szerzej omawiać okoliczności sprawy.

Zastępca dyrektora poznańskiego szpitala Sylwia Świdzińska poinformowała, że placówka wdraża wewnętrzne postępowanie, które ma wyjaśnić wszelkie okoliczności. Jak dodała, w zapisach szpitalnej izby przyjęć nie odnotowano wizyty rodziców z dzieckiem, którzy mieliby zgłosić się do szpitala.

Także wielkopolski NFZ zapowiedział wyjaśnienie sprawy. - Zgodnie z procedurami przeprowadzimy kontrolę, która wyjaśni doniesienia prasowe. Sprawdzimy, czy zachowane zostały wszystkie procedury - powiedział p.o. dyrektora Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Poznaniu Filip Nowak.

pap

Wiadomości

Rosja zagroziła Portugalii odwetem za ten transfer

Kulminacje fal na Odrze się miną, ale jest inny problem

IMGW ostrzega przed cofkami. To efekt spłaszczonej fali na Odrze

Hezbollach wywiesił czerwone flagi. Co to oznacza?

Czy zaleje Głogów? Tyle brakuje do poziomu z 1997. Szczyt ok. 14

Nie żyje Roman Zwiercan. SB poszukiwała go do 1991 roku!

Efekt długiaj fali. Tam trwają próby uszczelniania wałów

Które miejsca w Warszawie zostałyby zalane w czasie powodzi?

Matecki: Premier ma zarządzać państwem, a nie rzucać worki z piaskiem

Anarchizacja sądów to istotny element planu Tuska | Zdaniem Kowalskiego

Caritas dla powodzian – fakty i liczby

Z powodu powodzi przesunięto rozpoczęcie roku szkolnego

TV Republika bez wstępu na sztab medialny Tuska

Dzisiaj informacje TV Republika 21.09.2024

Kuźmiuk: Ursula von der Leyen jest specjalistką w wielokrotnym dawaniu tych samych pieniędzy

Najnowsze

Rosja zagroziła Portugalii odwetem za ten transfer

Czy zaleje Głogów? Tyle brakuje do poziomu z 1997. Szczyt ok. 14

Nie żyje Roman Zwiercan. SB poszukiwała go do 1991 roku!

Efekt długiaj fali. Tam trwają próby uszczelniania wałów

Które miejsca w Warszawie zostałyby zalane w czasie powodzi?

Kulminacje fal na Odrze się miną, ale jest inny problem

IMGW ostrzega przed cofkami. To efekt spłaszczonej fali na Odrze

Hezbollach wywiesił czerwone flagi. Co to oznacza?