– W dniu 19 sierpnia 2017 r. w wieku 79 lat odszedł mój najukochańszy mąż Janusz Głowacki – potwierdziła w rozmowie z PAP-em Olena Leonenko-Głowacka. Janusz Głowacki był wybitnym przedstawicielem współczesnej literatury, m.in. współscenarzystą filmu "Rejs".
Artysta stworzył także niezapomniane dramaty, jak choćby "Kopciucha", który spotkał się z uznaniem znanego amerykańskiego dramaturga, Arthura Millera. Janusz Głowacki debiutował w latach 60. Jego pierwszy tekst ukazał się w "Almanachu Młodych". Z kolei w latach 70. Janusz Głowacki został współautorem scenariusza do kultowego już filmu "Rejs" w reżyserii Marka Piwowskiego.
W 1981 roku pisarz i dramaturg wyjechał do Anglii, gdzie miała się odbyć premiera jego sztuki pt. "Kopciuch". To właśnie tam Janusz Głowacki dowiedział się o wybuchu stanu wojennego w Polsce. Artysta zdecydował się ruszyć dalej, do Stanów Zjednoczonych. To właśnie podczas pobytu za oceanem Janusz Głowacki stworzył swoje największe dzieła, jak choćby "Antygonę w Nowym Jorku", "Polowanie na karaluchy" czy też "Czwartą siostrę". Pisarz spędził w Stanach aż 20 lat.
Artysta stworzył także niezapomniane tomy prozy. Janusz Głowacki jest autorem takich pozycji, jak choćby "Ostatni cieć" (2001), "Z głowy" (2004), "Jak być kochanym" (2005) oraz "Good night Dżerzi" (2010). Pisarz jest również autorem scenariusza do filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei", którego premiera odbyła się w 2013 roku.