Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro napisał pismo do Trybunału Konstytucyjnego, w którym przedstawił swoje stanowisko dotyczące rozpatrywania nowelizacji ustawy o Trybunale z dnia 22 grudnia ubiegłego roku. – Tekst orzeczenia TK zawierający istotne błędy lub pochodzący od niewłaściwego składu, albo wydany z naruszeniem procedury nie może być publikowany do czasu usunięcia wad – ocenił.
Prokurator generalny wskazał na to, że zgodnie z wymienioną ustawą sprawa powinna być rozpoznana w pełnym, a więc liczącym 13 sędziów składzie. W przypadku decyzji o rozpoznaniu sprawy na rozprawie, wyznaczanie jej terminu powinno nastąpić według kolejności wpływu i nie wcześniej niż sześć miesięcy od zawiadomienia o jej terminie.
Zbigniew Ziobro zwrócił również uwagę, że art. 7 Konstytucji nakłada na wszystkie organy władzy publicznej obowiązek działania w granicach prawa. – Dlatego wyznaczenie składu orzekającego Trybunału Konstytucyjnego z pogwałceniem obowiązującej ustawy o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z dnia 22 grudnia 2015 roku jest naruszeniem zasady legalizmu. Ustawy podpisane przez Prezydenta RP obowiązują wszystkich, w tym sędziów TK – czytamy na stronie ministerstwa. Minister podkreślił, że ze względu na znaczenie publikacji, ogłaszanie orzeczeń Trybunału KonstytucyjnegoK nie może sprowadzać się do prostej czynności technicznej polegającej na przeniesieniu do organu publikacyjnego tekstu otrzymanego od prezesa TK. Dzisiaj Zbigniew Ziobro wycofał opinię swojego poprzednika na stanowisku Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta ws. ustawy autorstwa Prawa i Sprawiedliwości o Trybunale Konstytucyjnym, a także zwrócił się do prezesa TK o odroczenie rozprawy o 14 dni. Do wniosku Ziobry negatywnie ustosunkował się prezes Trybunału prof. Andrzej Rzepliński. W rozmowie z Radiem ZET poinformował, że Trybunał zbierze się zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, czyli jutro.Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
Najnowsze
Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”
Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł
LM siatkarzy: Polskie zespoły liderami w grupach