Tusk chce tajnego posiedzenia Sejmu ws. bezpieczeństwa państwa. Czego nie chce ujawnić?
Premier Donald Tusk zażądał utajnienia pierwszego piątkowego punktu obrad Sejmu. Powodem ma być pilna informacja dotycząca bezpieczeństwa państwa. Decyzja wywołała poruszenie na Wiejskiej.
Niejasne powody
Premier poinformował o swoim wniosku w mediach społecznościowych. Na platformie X zamieścił krótkie oświadczenie, w którym przekazał, że zwrócił się do marszałka Włodzimierza Czarzastego o wyłączenie jawności obrad dotyczących kwestii bezpieczeństwa:
— Zwróciłem się do Marszałka Włodzimierza Czarzastego z wnioskiem o utajnienie pierwszego piątkowego punktu posiedzenia Sejmu, podczas którego przedstawię pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa — napisał Donald Tusk.
Zgodnie z art. 172 Regulaminu Sejmu utajnienie obrad może nastąpić na wniosek prezydium lub co najmniej 30 posłów. Aby go przyjąć, potrzebna jest bezwzględna większość głosów przy obecności minimum połowy ustawowej liczby posłów. Głosowanie odbywa się bez dyskusji, a obrady toczą się bez udziału mediów i publiczności.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X