– Unia Europejska postawiła władzom Ukrainy warunki, które były nie do spełnienia, trzeba to sobie uczciwie powiedzieć – powiedział Ziobro. Jak ocenił, Unia Europejska, przy udziale władz polskich, "roztrwoniła" szansę, która stała przed Ukrainą.
Zdaniem Ziobry Bruksela stawiała Ukrainie twarde warunki i nie zaproponowała realnej oferty gospodarczej.
– Za fiasko, ciężką porażkę negocjacji Unii z Ukrainą, odpowiedzialność ponosi przede wszystkim Unia Europejska, ponoszą ją ci politycy, którzy mieli pełne rozeznanie warunków, w jakich znajdzie się Ukraina w sytuacji zgody na proponowane rozwiązania – zaznaczył.
Według Ziobry, w przypadku powodzenia negocjacji Ukraina-Unia Europejska Rosja zrealizowałaby cały system sankcji gospodarczych wobec Kijowa, łącznie z podwyższaniem cen gazu, egzekwowaniem dużych zobowiązań finansowych i wojną handlową.
– Jeśli Unia zdawała sobie sprawę, że Rosja nie żartuje, to powinna przedłożyć Ukrainie realną ofertę gospodarczą, która dawałaby szansę na miękkie lądowanie, ale takiej oferty nie było do końca – podkreślił.
Jak ocenił, "Rosja zaszantażowała Ukrainę, a Unia Europejska nie była w stanie przeciwstawić żadnych poważnych argumentów, które mogłyby odwrócić nieuchronny bieg wydarzeń, prowadzących Ukrainę w łapy Władimira Putina".
– Polska, w sposób szczególny angażując się w unijną politykę wschodnią, była zobowiązana do tego, aby przedstawić realne warunki, które dawały szansę na powodzenie negocjacji – przekonywał lider Solidarnej Polski. Jak dodał, fiasko negocjacji z Ukrainą, to także "wielka porażka polskiej dyplomacji, rządu i prezydenta".
dch, mg, PAP, fot. Youtube
