Bezduszność prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz ws. afery reprywatyzacyjnej mnie nie dziwi - powiedział w sobotę minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Dodał, że jej działania uderzają obuchem w kandydata PO na prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego.
"Słucham i uszom nie wierzę. To działanie Hanny Gronkiewicz-Waltz, która do niedawna była wiceszefową Platformy Obywatelskiej, a jest polityczną przyjaciółką pana Trzaskowskiego, który kandyduje na prezydenta Warszawy - niczym obuchem uderza w kandydata PO. To, że prezydent Warszawy wykazuje się bezdusznością w stosunku do ludzkiej krzywdy - niestety mnie nie dziwi" - wskazał Ziobro.
Ocenił, że bezduszność i obojętność prezydent Warszawy w całej aferze reprywatyzacyjnej jest niepodważalna i niezaprzeczalna.
"Ona również nie reagowała wtedy, gdy doszło do zabójstwa pani Jolanty Brzeskiej. Powinna przecież wtedy robić w ratuszu trzęsienie ziemi. W jednej wypowiedzi się później przyznała, że mafia reprywatyzacyjna działała w zakresie jej władztwa. Mogła reagować, a nie reagowała. Dziś twierdzi, że z uwagi na brak rozpoznania tego zjawiska. Jeżeli byłoby to prawdą, to jest to całkowicie kompromitujące. Szkoda komentarza na prezydenta, który nie wie co dzieje się przez lata w tak ważnej sprawie w jego mieście" - ocenił Ziobro.